Wpis z mikrobloga

Byłem pośrednikiem przez 20 lat. Szukałem działek i budynków dla deweloperów, nadal z niektórymi dyrektorami i prezesami firm spotykam się na piwku. Jeśli chcecie, bym napisał szczery tekst o polskich nieruchomościach od 2005 roku - dajcie plusa.;)

  • 46
  • Odpowiedz
Jak chcecie realia to macie. Marze, są/były od 1,5-3% czasem dzielone między kupującym a sprzedającym. Dużo wolnego czasu, bo w końcu muszą być chętni żeby cos sprzedać, a kupić to nie problem. Mama była pośrednikiem jakieś 10 lat - tak do 2016 roku. O fliperach się nie wypowiem, bo to jakiś nowy wynalazek xD.

Pośrednik to w sumie była fajna opcja, bo ogarnia dużo formalności, wygładza komunikacje, i doradzi, jak kupujesz/sprzedajesz. Wiadomo,
  • Odpowiedz
@WladcaPiachu: ja znam sekrety wszelkich władców, napiszę merytorycznie jak mi dacie zestaw w maku, comiesięczną średnią pensję przy moim nakładzie zaangażowania i nowe panienki co wieczór
  • Odpowiedz
@WladcaPiachu: bankierzy, deweloperzy i politycy współpracują, mieszkania są ekstremalnie drogie bo większość idzie na cele inwestycyjne, spada wskaźnik urodzeń, rośnie liczba zgonów, a od 10 lat brakuje 4mln mieszkań, do tego nikt nie wprowadzi katastrala od kilku mieszkań w górę bo przecież bogaci sami się nie opodatkują - w myśl zasady nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy, którego chyba już nikt nie traktuje jak spiskowej teorii. W Krakowie ceny w
  • Odpowiedz