Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak nauczyć się zwyczajnej radości z życia, mimo życia w biedzie? Od dziecka miałem duże aspiracje, wpojone w domu rodzinnym, tak naprawdę oderwane od rzeczywistości. Teraz będąc po trzydziestce widzę że wiele rzeczy nigdy w życiu być może nie osiągnę. Na ten moment nadal nie mam mieszkania, auta, w związku byłem przez rok czasu, jedyne co mam to praca zdalna za 4,5k (nie wiem jak długo jeszcze, bo nadchodzi kryzys w branży) i pokój w bloku u mamy bo już nie stać mnie na wynajem. Problem polega na tym, że zupełnie nie umiem się cieszyć życiem w jego 'skromnym' wydaniu. Zrozumiałem to gdy poznałem kumpla i jego dziewczynę którzy mimo kiepskiego życia potrafią się cieszyć, myśleć pozytywnie i też mają podobnych znajomych. Aż bije od nich jakaś pozytywna energia i dobre relacje, mimo że wszyscy oni mają bardzo zwyczajne skromne życie. Ja w porównaniu jestem samotnym #!$%@? sfrustratem bez grama radości życia. Da się to zmienić?

#przegryw #przegrywpo30tce #depresja



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 23
Aż bije od nich jakaś pozytywna energia i dobre relacje, mimo że wszyscy oni mają bardzo zwyczajne skromne życie. Ja w porównaniu jestem samotnym #!$%@? sfrustratem bez grama radości życia. Da się to zmienić?


@mirko_anonim: bo sa madrzy i rozumieja ze kasa nie kupi wielu rzeczy
pewnie ze sie da
zadbaj o siebie w pierwszej kolejnosci, a najlepiej przed tym o relację z Bogiem, a następnie dzialaj dalej
@mirko_anonim: taki banał ale pieniądze szczęścia nie dają. Nie musisz posiadać rzeczy żeby być szczęśliwym (to się nazywa konsumpcjonizm). Doceniaj małe rzeczy, te które masz. Kochająca mamę która Cię przygarnęła, fajną pracę dzięki której nie musisz łazić do biura czy użerać się z Januszami, czas na robienie wszystkiego na co tylko masz ochotę, nie musisz się użerać z partnerką o jakieś głupoty, nie martwisz się o utrzymanie dzieci. Life is bjutiful
@mirko_anonim: dla mnie sprawdza się równowaga i cieszenie małymi rzeczami. Główne aspekty dające spełnienie w życiu to relacje rodzinne, przyjacielskie, romantyczne, praca i zainteresowania. Staram się tam aby chociaż w większości mieć jakąś satysfakcję, wiadomo ze związkami najtrudniej ale i tu masz jakieś doświadczenia. Jeśli mieszkasz z mamą staraj się z rego cieszyć jeśli masz z nią niezły kontakt. Piszesz o kumplu więc fajnie i podtrzymywać jakieś relacje, od czasu do
@exystexys Bo to jest tak naprawdę gówno a nie praca zdalna. Wielu z nich ma podpisaną polską umowę uop z pracodawcą i pracodawca nie zezwoli na pracę zza granicy. To nie jest tak że każdy może sobie wyjechać i pracować zdalnie z drugiego końca świata. Co innego jak jesteś na działalności - wtedy to tylko od ciebie zależy skąd będziesz klikał w komputer.
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @mindy-moo im bliżej było tego naszego wspólnego wyjścia tym mniejszy był z nią kontakt, ostatni miesiąc nie miała dla mnie w ogóle czasu (chociaż wcześniej regularnie się spotykaliśmy, czasem nocowała u mnie itd.) a trzeba było uzgodnić pewne rzeczy związane z tym wyjściem bo to była dość poważna okazja.

Zbliżała się okazja wspólnego wyjścia gdzie poznałbym jej znajomych i zaczęła mnie ostro shit testować aż miałem tego dość


@mirko_anonim: współczuję
widać że tak naprawdę miała cię gdzieś
nie przejmuj się - dobrze że nie jesteście razem bo to byłoby i gorsze dla Ciebie - nie była Cię warta
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @sprawdzajacy Z jednej strony tak. Z drugiej to biorąc pod uwagę moje zdziczenie i choćby brak auta (teraz myślę że nawet dwudziestoletni golf robiłby lepsze wrażenie niż brak auta) to trochę ją rozumiem. I też nie była przy tym jakaś niemiła czy coś, pozwoliła żeby nasza relacja 'uschła' a ja ją zakończyłem.

Z jednej strony tak. Z drugiej to biorąc pod uwagę moje zdziczenie i choćby brak auta (teraz myślę że nawet dwudziestoletni golf robiłby lepsze wrażenie niż brak auta) to trochę ją rozumiem. I też nie była przy tym jakaś niemiła czy coś, pozwoliła żeby nasza relacja 'uschła' a ja ją zakończyłem.


@mirko_anonim: jakby jej na Tobie zależało to auto nie byłoby problemem - choć nie mówię że to nie ma znaczenia,