Wpis z mikrobloga

@aarahon:

I najważniejsze pytanie - kto ma bronić ojczyzny według Ciebie?


W pierwszej kolejności maksymalnie i perfekcyjnie wyszkolone wojsko zawodowe.
W drugiej kolejności politycy zaczynając od polityków partii rządzącej oraz ich rodziny.
Razem z nimi osoby które utrzymują się z zasiłków czyli inaczej pasożyty żyjące na koszt podatnika.
A potem reszta, wcześniej ustalając czy jest sens, bo jak nie ma sensu to lepiej poprostu ludziom zwiać i ułożyć życie gdzie indziej
@Rustyyyy: @tellet @LegendarnyOdkurzacz przy czym zawodowego jest malo, w razie wojny od razu bedzie mobilizacja kilkukrotnie wiekszej grupy rezerwistow.

Politykow to akurat sie chroni, by zachowac ciaglosc dzialnia panstwa. MPowinni byc z dala od frontu, poza akcjami wspierajacymi morale.

Patusy sa wlasciwie bezwartociowe jako zolnierze. Czesto sa zwyczjanie glupi i slabi fizycznie.
Od biedy paru na pluton do noszenia amunicji do rkmu czy granatnikow.
@aarahon: no i zawodowe wojsko jest od tego a nie losowi ludzie po przymusowym wuefie

@Aster1981 politycy świetnie się spisali w kwestii robienia z polski pośmiewiska, czy zaniedbywania stanu armii, więc nie watpię ze wojsko zawodowe nie wystarczy.
Ale chyba nie sugerujesz że losowa osoba z ulicy, z 60 letnim karabinem coś zmieni?
już wiem że mój rozmówca pluje na Polskę.


@aarahon: za to jak ta twoja bolzga pluje na obywatela, biorąc go w kamasze i wyciągając na jakieś idiotyczne, PRZYMUSOWE ćwiczenia, to już jest wszystko cacy, tak?
I z "nieee rzuuuciiim zieeemi skooont naaasz ruuut", ten obywatel ma iść ginąć za ten bajzel? Dobre sobie...
Z niewolnika nie ma pracownika a co dopiero żołnierza. Są dziesiątki ludzi chcących iść do woja, są wociaki,
@Aster1981:

przy czym zawodowego jest malo


To się idzie w jakość, by nawet jak bylo mało to by starczyło.
Choćby i skały srały to Polska nie wygra z rosją w walce na liczby. Powinniśmy mieć dosłownie husarie 2.0 albo #!$%@? wyjdzie. Zawodowy polski żołnierz powinien mieć sprawność bojową większą niż co najmniej 100 ruskich mobików, nawet lepiej, większą niż co najmniej 1000 ruskich mobików.

w razie wojny od razu bedzie mobilizacja
za to jak ta twoja bolzga pluje na obywatela


@tellet: nie mam nic takiego więc jeśli nie mam nic takiego to nie może pluć. A skoro nie może pluć to cały twój komentarz oparty na tym twierdzeniu jest nieprawdziwy.
@Rustyyyy: wojsko zawodowe akurat mamy niezle jak na mozliwosci finansowe. I obecnie szybko je dozbrajamy.
Nadal zosaje wkestia liczebnosci armii. W razie wojny bedzie trzeba z dnia na dzien zmobilizowac 300-500 tys zolnierzy. Sporo do budowy i utrzymania linii okopow, ochorny miast, przygotowania dalszych linii obronnych.

@tellet nadal ochotnikow jest duzo za malo w stosunku do portzeb w razie wojny. A beda tez straty i konieczne uzupelnieania oraz z czasem po