Wpis z mikrobloga

Oglądając Uwagę, Nasz Nowy Dom czy inne takie opowieści, zauważyłam pewną tendencję.

Załóżmy że jest sobie kobieta, która wychowała się w domu dziecka lub miała patologiczną rodzinę alkoholików. Niemal zawsze te kobiety, ledwo osiągnęły pełnoletność a czasem i nie, a już były w ciąży.

Jak już miały dzieci, to miały one różnych ojców, a jeśli był to jeden ojciec, to pił i bił.

Z jednej strony rozumiem u tych kobiet potrzebę miłości, której nie dostały od rodziców. Rozumiem, że nie miały wzorca. Współczuję im, że mają w życiu pod górkę. Same przecież nie piją, dbają o dzieci jak mogą.

Z drugiej strony w głowie mi się nie mieści że niemal zawsze brakuje im w głowie jakiejś chociaż jednej iskry instynktu samozachowawczego.

Wybierają patusów, którzy naćpani łamią im ręce, okradają i zostawiają same z dzieckiem (patusa dzieckiem).

Dlaczego nie wybiorą jakiegoś normalnego Mirka, który zadba o nią i przyszłe potomstwo? Dlaczego po wyjściu z domu/domu dziecka nie spróbują jakkolwiek zawalczyć o swoją przyszłość, znaleźć jakąkolwiek pracę i nauczyć się czegoś, zdobyć kwalifikacje, jakiś kurs, cokolwiek, żeby móc w przyszłości stworzyć warunki do wychowywania dzieci? Czemu wolą oddać się jakiemuś sebie, rozłożyć nogi w wieku 16 lat a potem "ojoj dziecko" i tak ze trzy razy a potem prosić w telewizji o remont, "dej" 500+ itp?

I chociaż uważam, że mirki z wykopu mogą czuć się faktycznie podle, że zawsze taki patus seba, który wybije dziewczynie zęby za zbyt suchą pochwę, jest od nich w jakiś sposób lepszy, skoro taka dziewczyna po przejściach, zamiast wybrać spokojnego faceta, który już więcej jej problemów w życiu nie p to przysporzy wybiera patusa. Z drugiej strony zaś takie kobiety się w życiu wycierpiały i mirki nazywające je p0lkami z bombelkiem po chadzie, wyzywając je i unikając jak ognia nie traktują ich sprawiedliwie i krzywdzą niesprawiedliwą oceną.

A taki Mirek, wychowany w domu dziecka lub w patologicznej rodzinie? Czy prędzej zamieni się w sebe patusa, czy w przegrywa, który nigdy za rękę nie trzymał, bo ma depresję i fobię społeczną?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #500+ #dzieci #patologia #p0lka #zwiazki #seks #bieda #alkoholizm #polityka #pytanie #madka #depresja
  • 6
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Moim zdaniem 2 główne kwestie - tak jak kolega wyżej nadmienił przegryw ma inny mindset i nie poderwie, a kobiety raczej z natury i kwestii kulturowej są bardziej bierne w kwestii tego typu relacji. Druga sprawa jest taka, że jak mają te 16 lat i problemy emocjonalne to ciężko się po nich spodziewać logicznego myślenia i dorosłych decyzji, 18 lat to jest dalej często mentalnie gówniarz, ja sam kilka lat
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus raz kobiety często wybierają na partnera faceta podobnego do ojca, a jak tatuś pijus i patus, to i partner może być podobny, dwa środowisko takie przypadki często zdarzają się w jakichś osiedlach popegeerowskich czy w miastach w patodzielnicach typu Praga Północ czy Bałuty, więc tam gdzie nie ma dobrych wzorców, a chłopaki z sąsiedztwa to też często patologia, trzy nikt nie miał czasu aby rozmawiać z tymi dziewczynami w młodości, bo
  • Odpowiedz