Wpis z mikrobloga

@m4rio pamiętam jak nauczyciel mówił: to, że nie masz pracy domowej to raz a to, że nie umiesz sobie załatwić aby ją spisać to dwa.
Więc albo musiałeś mieć umiejętność i ją zrobić albo być zaradnym i umieć zagadać i sobie załatwić od kumpla.
Teraz nie musisz ani jednego ani drugiego.
@Darth_Gohan mnie zastanawia jak te dzieci nauczą sie czytać i pisać, żeby w ogóle zrozumieć treść zadania matematycznego. Wzrośnie liczba wtórnych analfabetów. Już teraz jest sporo ludzi, którzy przez lata nauki w szkole nie nabyli podstawowej umiejętności czytania ze zrozumieniem, a co dopiero po takich reformach.
@Euro: MIec mieli no bo kazdy mial czytac lektury. Ale czy to robili?

To dla mnie jakis mindfuck. Jak w technikum mogl sie znalezc ktos kto nie potrafi czytac? Dorosle chlopy.

I to nie mowie o czytaniu ze zrozumieniem (na wypoku to kuleje po calosci) a o czytaniu tekstu.

Wspominalem w innym watku: to nie jest tak ze kazdego nauczysz matematyki na 5. Nie kazdy sie nadaje. Ale jak on ma
@m4rio: @Logan00 Akurat w 1-3 by nie było prac domowych to idiotyzm. Wystarczy posłuchać, co mówią nauczycielki, uczące podstaw, jak liczenie, czytanie, pisanie. Wiecie, jakie tam są prace domowe? Przeczytaj czytankę, przepisz tekst, policz kilka prostych zadań, odpowiedz na pytanie, itd. Prawda jest taka, że to widać potem, które dziecko ćwiczy takie rzeczy w domu, a które nie.
Wiesz, że coraz więcej dzieci nie potrafi nawet trzymać kredki w przedszkolu? Cześć nigdy nie miała jej w rękach. Potem jak takie dzieciaki mają umieć pisać? To dopiero będzie problem


@Darth_Gohan: Nieprawidłowy chwyt pisarski nie musi wynikać z tego, że dziecko mało rysuje. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby przedszkolak nigdy nie miał kredek w ręku. To nawet w przedszkolu ciągle coś rysują.

A żeby się nauczyć pisać trzeba ćwiczyć rękę, ale
@CudMalina:

Nieprawidłowy chwyt pisarski nie musi wynikać z tego, że dziecko mało rysuje. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby przedszkolak nigdy nie miał kredek w ręku. To nawet w przedszkolu ciągle coś rysują.


No to sobie wyobrażaj dalej. Tona dzieciaków obecnie nigdy w rękach nie miała kredek. Dostają tablety i malują na tabletach. Nożyczki? Nawet nie wiedzą co to jest bo nigdy nie miały w dłoniach.

A żeby się nauczyć pisać trzeba