Wpis z mikrobloga

Skąd wiadomo czy pszczółki razem z nektarem i pyłkiem nie przytargały do ula całej masy herbicydów, pestycydów i metali ciężkich? Przecież nikt nie pilnuje gdzie dokładnie latają, mogą zbierać pyłek przy drogach albo ze świeżo pryskanych pól (oczywiście o ile to przeżyją) i potem przerabiają cały ten syf na miód.
Ktoś to bada przed sprzedażą?
Wiem że pszczelarz musi dostać zezwolenie od inspekcji weterynaryjnej żeby mógł sprzedawać miód, ale czy miód, pyłek pszczeli i pierzga są w ogóle badane na zawartość pestycydów i metali ciężkich (i jeśli przekraczają jakieś tam normy to nie dostają zezwolenia na sprzedaż) czy to zezwolenie tyczy się bardziej warunków sanitarnych przy produkcji miodu?

Bo tak się teraz zastanawiam czy razem z pyłkiem pszczelim nie suplementuję przy okazji jakiegoś roundupa czy mega dawek ołowiu XD

#pszczelarstwo #pszczoly #miod #zdrowie #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 13
Skąd wiadomo czy nie przyniosły pyłku z trujących roślin


@Niewiemja: Bo przynoszą natomiast w polsce raczej ilość takiego pyłku w kilogramie produktu pewnie pomijalna jest.
Sa rejony świata, gdzie taki toksyczny miód to rarytas. Na przykład miód rododendronowy w Turcji czy "mad honey" w Nepalu. To w zasadzie narkotyki w formie miodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@asdfghjkl: Ma to sens, raczej pszczelarze dbają o bezpieczeństwo swoich podopiecznych, ale pewnie nieraz były takie sytuacje gdzie jakiś sąsiad się 'zapomniał' i spryskał pole w nieodpowiednim czasie.
@Lenalee: na pewno zdarzaja sie takie sytuacje chociaz pewnie to sporadyczne zdarzenia. Rolnik tez nie ma interesu w tym żeby pszczoły zatruwać.
Sanepid chyba bada wyrywkowo płody rolne często też hurtownik to robi a nawet supermarkety potrafią badać warzywa na obecność środków ochrony roślin.
Myśle, że jedzenie od dużego rolnika warzyw jest czesto bezpieczniejsze niz jedzenie warzyw od somsiada zza płotu co za nic ma etykietę, dawki i okresy karencji dla
@kutafonixor: No dobra, może zły przykład wybrałam, to pierwszy metal ciężki jaki mi wpadł do głowy (ale skoro i tak jem ryby z rtęcią to w sumie kto by się przejmował jakimś tam ołowiem xd)
@IlllIlIIIIIIIIIlllllIlIlIlIlIlIlIII: Trutnie są po to żeby zapłodnić królową, a nie żeby walić do komórek.
A z resztą - wiesz jak powstaje miód? Pszczoły wyrzygują zebrany nektar zmieszany z enzymami trawiennymi, więc co za różnica którą stroną to wyszło, nie brzydzę się xD no ale raczej srają poza ulem, a i tak miód jest filtrowany.