Wpis z mikrobloga

Jak widać z przeprowadzanych audytów, masa pieniędzy za rządów pisu była transferowana do stowarzyszeń.

Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć dlaczego jest to taka wdzięczna forma transferu pieniędzy? Co charakteryzuje stowarzyszenie, że lepiej jest takiemu Oskarowi Szafarowiczowi założyć https://www.owg.pl/op-inne/polska_nasza_duma_9,222,5229827,522982789 i dostać 120k, aniżeli dać mu zarobić w ministerstwie?

To samo pytanie tyczy się fundacji. Może ktoś jest ogarnięty w temacie i chętnie wyjaśni.

Pozdrawiam

#sejm #polityka #ekonomia #pytanie #pytaniedoeksperta #prawo
  • 10
@KastelGandolfo_: lepsza forma jeśli chodzi o rozliczenia podatkowe.
Po prostu zarabiając na etacie płaci się PIT, ZUS itd.
Stowarzyszenie sobie zrównoważy wpływy kosztami na cele statutowe (gdzie odważni pchają wszystko - od samochodów służbowych, po wynajem za grubą kasę pokoju w swoim własnym mieszkaniu na siedzibę) i nie zapłaci nic, bo się okaże że władza w stowarzyszeniu pełni funkcję społecznie, bez wynagrodzenia.
Do tego nie wykazuje się tego w zeznaniach majątkowych
@KastelGandolfo_ ja działałem kiedyś w samorządzie studenckim, no o bywały różne konferencje spotkania z innymi podobnymi organizacjami z PL i zawsze mieli bekę z nas. Mówili jak wy na tym zarabiacie skoro nie macie fundacji, co z tego macie organizując np. takie juwenalia?
@zzbkk: Czyli grunt, to zoorganizować sobie w takim samorządzie finansowanie, a potem część kasy przewalać na "koszty", które de facto w sposób pośredni zasilają jego członków. A skąd inne samorządy ogarniały hajs? Władze uczelni?