Wpis z mikrobloga

@zap21: I bardzo dobrze. Też mam zegarek w stylu pilota, ale automat. Poza tym, że możesz zerknąć na mechanizm (jak go odwrócisz) i nie wymaga wymiany baterii, to praktycznie same wady – co pewien czas, trzeba go synchronizować z innym zegarkiem (gubi czas) i trzeba cały czas go nosić, żeby nie stanął, a przecież w takim stanie zegarek nie powinien długo przebywać. No i jest grubszy. Ogólnie nie polecam.
  • Odpowiedz