Wpis z mikrobloga

#kredythipoteczny #nieruchomosci #pierwszydom
Idziesz do banku w którym masz konto od 20lat. Oszczędności życia i pytasz o warunki kredytu (jesteś na straconej pozycji bo Tobie zależy). Zaczynają się wyliczenia, dodatkowe ubezpieczenia, musisz założyć kartę kredytową choć wcale nie jest Ci potrzebna i ubezpieczyć u nich nawet samochód byś się załapał. A gdyby w tym momencie powiedzieć - Proszę w takim razie przelać całe moje środki na konto w innym banku gdyż warunki są zupełnie lepsze i kończymy współpracę.. Ciekawe czy by kota ogonem nie przekręcił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 15
  • Odpowiedz
@AdvisoryLyrics:
Mnie rozwala jak rozliczasz się ryczałtem. Wtedy to są cyrki.
Ostanio chciałem wziąć coś na raty 0. Po to, żeby wyrobić sobie zdolność kredytową. Nie dali mi, bo nie mam zdolności kredytowej mimo przychodu ponad 20k. Skończyło się na wzięciu karty kredytowej mimo, że do niczego nie jest mi potrzeba.

W skrócie: nie masz zdolności kredytowej, dlatego nie możesz wziąć niczego na kredyt. Nie możesz wziąć czegoś na kredyt, żeby
  • Odpowiedz
Czyli mogę nie dostać kredytu pomimo jakiś tam zarobków bo wcześniej nic nie brałem na kredyt? tego nie wziąłem pod uwagę i chciałem już w ciemno podpisywać umowę przedwstępną o zakupie


@AdvisoryLyrics: idź do banku i sprawdź zdolność kredytową. Wszystko zależy od zarobków, umowy jaką masz podpisaną z pracodawcą i od wcześniejszej historii kredytowej jeśli miałeś wcześniej kredyty które spłacałeś to fajnie jeśli miałeś wcześniej problemy ze spłatą twoja zdolność leci
  • Odpowiedz
@AdvisoryLyrics:
Jeżeli nic nie brałeś na kredyt i nie pracowałeś na UoP to może być problem. UoP Ci podwyższa zdolność kredytową. U mnie było tak, że od razu zacząłem prowadzić działalność i najpierw liniowy, a teraz ryczałt. Nigdy nic na kredyt, bo wyznawałem zasadę: jak nie mam na coś kasy to znaczy, że mnie nie stać. Teraz dla banków nie istnieję ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke: @Marian_Kvtasiewicz @SzybkiBiegun Gdy miałem 20lat wziąłem głośniki i spóźniłem się z ratą. Na studiach dostałem od banku kartę debetową którą zadłużyłem i bank wpisał sobie to w straty (około 100zł) Moim jedynym dochodem było stypendium i na jego podstawie w banku sami namówili mnie na ową kartę. Mam nieciekawą historię w takim razie, ale to było ponad 10lat temu
  • Odpowiedz
@Wu70: Jeżeli działa w salonach komórkowych to tutaj też może. Przecież zawsze ale to zawsze czym masz dłużej abonament to bardziej Cię popychają. Przychodzi nowy klient i ma lepszą ofertę niż ty stary klient
  • Odpowiedz