Wpis z mikrobloga

@teslamodels: ja też nie jadłem kanapki drwala i nie będę dopóki robią z tego jakiś sezonowy produkt premium xD w sensie wiem że maczek to mnie w #!$%@? ale to jest robienie z ludzi debili xD sezonowe to są truskawki a nie bułka w makdonaldzie - jak nie chcą sprzedawać cały rok to niech se w #!$%@? wsadzą
  • Odpowiedz
@teslamodels: raz na rok Można też hery zagrzać, bo w sumie raz na rok to się nic zlego nie stanie przecież

A można się przecież dzięki temu odprężyć, dystansu do wielu spraw nabrać, wypocząć

A jednak tego nie robisz bo jedno i drugie to wpychanie w siebie niezdrowego gówna które prowadzi do uzależnieniami. Oba to zle nawyki. Taka tluszczowo cukrowa bomba może nie ma takiego potencjalu uzależniającego, ale nadal ma spory
  • Odpowiedz
Możesz się równie dobrze głowic jak ktoś może nie lubić heroiny, przecież cudownie problemy znikaja


@programista15cm: no można nie lubić bo to receptory się muszą wyrobić żeby w pełni docenić jej walory - tak samo z drwalem trzeba sobie kubki smakowe wyrobić żeby docenić ten przemysłowy kotlet za 30 ziko xd
  • Odpowiedz
@teslamodels: Ja papierem, raz kupiłem sobie tego drwala, w cenie dobrego obiadu (lub 3 zrobionych w domu), myślałem, że będzie dobre, dałem nawet 3 szanse, 1 gryz, 2 gryz, 3 gryz, wyplucie i śmietnik.
W pełni popieram ludzi mądrych, którzy nie zapłacili 30zł żeby się przekonać, że bułka w mc donalds nadal smakuje jak papier, musztarda jak rzygi a męso...w sumie też jak papier.

Trzeba mieć ostro niskie wymagania smakowe, żeby
  • Odpowiedz
nie lubię takich ludzi co bojotuja jakąś rzecz tylko żeby być "alternatywnym" bez spróbowania


@teslamodels: Imho normalne. Reklamy mają działać na negatywnych i pozytywnych emocjach. Tak więc jeżeli są zbyt częste to te emocje powodują bojkot właśnie (oraz "fanów" produktu). Jeżeli ktoś ma tak silne emocje na temat kanapki, że aż pisze o tym w bio, to raczej świadczy o tym jak przebodźcowani jesteśmy reklamami.
  • Odpowiedz
@teslamodels akurat intuicja jej dobrze podpowiedziała, kanapka drwala to gówno. Oprócz brukselki (a jest to tak specyficzny smak, że potrafię zrozumieć że komuś nie podejdzie) to do wszystkich pozostałych rzeczy też ma całkowitą rację. Kurde, może ja powinienem się z nią umówić ᕕ( ᐛ )
  • Odpowiedz
@bArrek: Tego fenomenu drwala to ja nigdy nie rozumiałem, jeszcze w ograniczonym zakresie czasowym, gdzie ciężko mi go trafić, ale ostatnio byłem w maku i był drwal, no to biere... Różne świństwa jadam, ale po tej kanapce mnie aż zemdliło - za tłusto.
  • Odpowiedz