Wpis z mikrobloga

@zbrodnia_i_kawa: że dni z siarczystym mrozem możemy policzyć na palcach jednej ręki, a dni w których pompa ciepła powietrze-woda ma idealne warunki do pracy stanowią 3/4 całego okresu grzewczego. Czy jest sens dopłacać te +/- 25-30 tys na odwierty dla tych kilku mroźnych dni ?

  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa: @Smiejsiezzycia: z mojej analizy wynikło kiedyś, że gruntowa i tak się opłaci o ile jest szansa na dofinansowanie. Bo przy dofinansowaniu i uldze podatkowej różnica w cenie się zaciera. Choć na start trzeba więcej wyłożyć.

Dlaczego warto gruntową?
- jednak widocznie mniejsze zużycie, a z roku na rok prąd drożeje
- dłuższa żywotność
- mniej problemów (a to szronienie, defrosty, hałas)
- dłuższa żywotność żywotność
- możliwość praktycznie bezkosztowego
  • Odpowiedz
Czy jest sens dopłacać te +/- 25-30 tys na odwierty dla tych kilku mroźnych dni ?


@KONONOWlCZ: Jeżeli masz szansę na dofinansowanie to już wychodzi 10 tys różnica. Do tego większy odpis od podatku i kwota przy całej inwestycji to już nie jest jakiś większy koszt. Ceny energii rosną więc w perspektywie iluś lat w przód jest szansa wyjść na spory plus. Inne zalety podałem powyżej.

Czy jest sens (...)?


Moim
  • Odpowiedz
@mirekwirek: Jak sobie przeglądam grupy na fb gdzie ludzie "chwalą" się swoim zużyciem pomp gruntowych (przy tych mrozach) i piszą o zużyciu 20 kwh w domach 120m2 to mocno wątpię w to 'lepsze' zużycie ;) gdzie u mnie powietrze-woda bierze w takie dni 25-30kwh tylko, że przy powierzchni 280m2.

Wiadomo, chata chacie nie równa i nie ma co porównywać, ale wpisy o których mówiłem nie są jednostkowe. Mimo wszystko zastanawiam się
  • Odpowiedz
@KONONOWlCZ: Ja tam wole gruntową, nadal może zdarzyć się rok gdzie dni z temp ponizej -15 jest kilkanaście w roku a moja jedna reka ma 5 palców. Ale może byc rok ze takich dni bedzie 0, nawet poniżej -10 może zdarzyć sie 0

Gruntowa to nie tylko tańsza eksploatacja ( a to i tak może byc nieprawda przy dużym zuzyciu cwu latem)
1. Gruntowa stoi w pomieszczeniu więc mniej niszczeje i
  • Odpowiedz
Jak sobie przeglądam grupy na fb gdzie ludzie "chwalą" się swoim zużyciem pomp gruntowych (przy tych mrozach) i piszą o zużyciu 20 kwh w domach 120m2


@KONONOWlCZ: Ale to jest takie pierd.... i mogę powiedzieć, że

Jak sobie przeglądam grupy na fb gdzie ludzie "chwalą" się swoim zużyciem pomp powietrznych (przy tych mrozach) i piszą o zużyciu 120 kwh w domach 120m2


No... to taki właśnie jest wart twój argument. Pier...
  • Odpowiedz
@KONONOWlCZ: ja nie robiłem odwiertów za 20-30 PLN bo to jest gorsza technologia (mniejsza wydajność) niż dwie studnie i używanie wody bezpośrednio. Dwie studnie to nie jest koszt 20-30 PLN. Nie wszędzie się to da zrobić ale nikt się nawet nad tym nie zastanawia. Na powietrznej będziesz miał COP mniejszy od 4 a ja na gruntowej będę miał COP w okolicach 7. Daje to duże oszczędności podczas eksploatacji i prędzej czy
  • Odpowiedz
No... to taki właśnie jest wart twój argument. Pier... o niczym.


@mirekwirek: spokojnie XD ja tu nie staram się forsować tezy, że pompa gruntowa jest bezsensu. Bo tak nie jest, pod każdym względem jest lepsza i nie ma co się nad tym zastanawiać i nie chodzi tu tylko o "zużycie" tylko o masę innych rzeczy które zauważyliście z @zibzz1 i @FejsFak. Ja patrzę z perspektywy kosztów eksploatacji bo chyba każdego
  • Odpowiedz
- tak wygląda każdy research


@KONONOWlCZ: Jeżeli tak wygląda research i nie dodasz w wynikach poszukiwań mojego zdania jakie skleiłem poniżej to research jest pod tezę ;)

jaki macie scop ?


@KONONOWlCZ: Niestety nie mam miernika mocy cieplnej.

Nie wiem czy mogę uprościć to tak, że przy zależeniu, że pompa ON/OFF, moc cieplna 12kW to 12 kW / 2,6 kW (tyle pobiera prądu podczas pracy) to COP wychodzi 4,6.
  • Odpowiedz
@mirekwirek: dzięki, czyli można polegać na zużyciu z broszur. U mnie też się zgadza. Na koniec sezonu po pełnym roku zbierania danych dla nowych temepratur (+2c) wyliczę se potencjalne oszczędności bazując na danych z broszur :) Myślę, że może to być dla wielu interesujące :)
  • Odpowiedz