Wpis z mikrobloga

Szukam kawiarni/pubu/restauracji, która byłaby otwarta do północy w niedzielę, z kameralnym klimatem nastawionym na rozmowę, bez dużego tłumu i hałasu. Nie musi to być miejsce oczywiste, położone w ścisłym centrum. Chodzi o to, żeby nie krzyczeć do ucha drugiej osoby i jeszcze najlepiej wygodnie siedzieć :) Ma ktoś jakiś pomysł? #wroclaw
  • 5
  • Odpowiedz