[0macias0]

Ciekawe jak wykopki zawsze się mylą w swoich predykcjach xD, bk2% miałbyć kapiszon, a tu 65k kredytów i ceny w górę, teraz wszyscy tutaj obstawiają ceny to the moon na kredyt 0%, gdzie nawet portale branżowe zaczynają mówić o spadkach xD.

Obstawiam zatrzymanie cen w 2024 i spadki 2025-28. Cały świat trąbi o kryzysie w branży nieruchomości a my nie będziemy białym krukiem pod tym względem. 0% wejdzie raczej w ograniczonej formie która nie przebije ilościowo zeszłorocznej pompy z 2% więc nie będzie paliwa do dalszych wzrostów.
#nieruchomosci

[LaurenceFass]

Ciekawe jak wykopki zawsze się mylą w swoich predykcjach xD, bk2% miałbyć kapiszon, a tu 65k kredytów

@0macias0:
65k kredytów nie uzasadnia wzrostu cen +20-30%. To już czysto spekulacyjny wzrost.

[Liarek123]

@0macias0: Z tym paliwem generalnie masz rację - kto bardzo potrzebował to przyspieszył myśl o zakupie. Kredyt 0% nie będzie miał już tylu odbiorców a każdy kolejny próg w postaci dochodu czy kosztu metra odbiera paliwo. Nie jestem spadkowiczem ale nie wierze w cuda i ceny mieszkań musza przyhamować skoro nie będzie popytu - nie da się kupować betonu w nieskończoność.

[0macias0]

@LaurenceFass: Dokładnie o tym mówię, przez te 65k kredytów wykopki uwierzyły że teraz planowane 20k kredytów z 0% stworzy jeszcze większą pompę.

[0macias0]

@LaurenceFass: Zresztą 20-30% też nie wzrosły, przynajmniej na poznańskim rynku który od roku obserwuję. Od stycznia zeszłego roku w deweloperce +10-15%

[Almagest]

@LaurenceFass: żaden wzrost na nieruchach nie jest spekulacyjny, bo ludzie będą brać nawet kredyty na 99 lat na 3 pokolenia na klatkę w kurniku, jeśli im tylko bank taki da