Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@NarcoPolo: Musisz być zdrowy jak koń. Trafisz do szpitala po zawale to może się opamiętasz. Jak masz mocny organizm to wcześniej delirka, padaczka alkoholowa i sranie pod siebie, nie kontrolując zwieraczy.
  • Odpowiedz
@NarcoPolo no niestety, sam widzisz, jak to #!$%@? się z tego wygrzebać. A co do sięgania dna - najgorsza jest delirka, jak trzeźwiejesz. Przejrzyj tu wpisy innych, którzy zdecydowali się zakończyć picie. 2 tygodnie mordęgi. Dopóki sam sobie nie powiesz "dość", albo nie będziesz na tyle zdewastowany piciem, żeby przestać (typu uraz mózgu po pijaku i konsekwencje leżenia w rowie), to cię wołami nie odciągną, proste. Tylko, że im dłużej pijesz, tym
  • Odpowiedz
Wszystkim #!$%@? życzę siły i wytrwałości.


@NarcoPolo: u mnie w rodzinie chłop się zachlał na śmierć. 37 lat. Przekręcił się w barze. Jak mu robili sekcję zwłok, to z chłopa nic nie było, w środku wszystko zgnite.
  • Odpowiedz
@NarcoPolo: jak przestaniesz pić, to też nie od razu przestaniesz pić, bo wychodzenie z każdego nałogu jest naznaczone pasmem regresów, nawrotów. Najważniejsze to zacząć próbować i cały czas próbować, ale szczerze z samym sobą + porozmawiać z bliskimi, że jest taki problem i chcesz to zmienić. Po drodze będą potknięcia, ale w końcu zobaczysz że się uda. Trzymaj się!
  • Odpowiedz
@NarcoPolo: kolo którego znam od dzieciństwa, taki tam syn mamy koleżanki całe swoje życie chla alko, czasami ma takie ciągi po kilka tygodni, później odwyk i znowu. Ostatnio jak były ogromne mrozy, poszedł znowu w ciąg, zasnął chyba gdzieś na melinie i mu odmroziło stopy, prawdopodobnie będzie miał amputowane. Po co to piszę? Dla refleksji, może jeszcze u opa nie jest za późno na ogarnięcie się, nie marnuj sobie życia, idź
  • Odpowiedz