Wpis z mikrobloga

  • 170
@kazimierz-wardecki
Pamiętam jak przy rozwodzie sędzia (kobieta) namawiała mnie że po co mi orzeczenie o winie kobiety nie wystarczy mi rozwód bez orzekania o winie i jeszcze muszę się mścić? A jak powiedziałem że to seksizm bo gdybym był kobietą to pewnie bym dostał orzeczenie o winie faceta bez szemrania to dostałem karę porządkową 1000 zł xD

Wolne sądy xD jak będą wolniejsze to staną
  • Odpowiedz
przeciez feministki na pochodach walczyły dokładnie o to- otwartosc, eksperymenty a jak cos nie pyknie to maksymalne wydojenie faceta i obowiazkowo pozostawienie go z poczuciem winy przy aprobacie toksycznych kolezanek i znajomych
  • Odpowiedz
  • 12
@justNone

@kazimierz-wardecki: mam nadzieję, że fejur ale niestety nie takie rzeczy się już czytało xx


Byłem w podobnej sytuacji z tym, że laska zdradzała narzeczonego ze mną. Czasami spała u mnie, czasami u niego. Nie takie rzeczy się dzieją.
Mi mówiła, że z nim zerwała a prawda wyszła na jaw po dwóch miesiącach więc i tak w sumie szybko
  • Odpowiedz