[Krystyna86]

Gdyby Homm4 wyszło pod innym tytułem, to by była legendarną grą. Po trójeczce nie dało się stworzyć gry, która by jej dorównała.
#homm3 #homm4 #niepopularnaopinia

[sprawek]

@Krystyna86 mmm hiroski

[Attori]

@Krystyna86 no ja też nie rozumiałem hejtu na czwórkę. Grałem w tą część najwięcej i najbardziej mi się podobała ze wszystkich hirołsów

[rbk17]

@Krystyna86: przeszedłem wszystkie kampanie na najwyższym stopniu trudności, fajna bo miał swój klimat i dopracowany jeden szczegół - stacjonarne armie potworów był lekko mobilne więc nie można było w żaden sposób podkraść pilnowanego przez nich skarbu.

[kidi1]

@Krystyna86: Przecież jest legendarna.

[Shamson]

@Krystyna86: Jaki ten interfejs jest brzydki

[Krystyna86]

@Shamson: wiesz 20 lat temu to było xD

[Xollorenidbla]

@Krystyna86: jedną z lepszych rzeczy w 4 było to, że każda jednostka miała swój ruch po mapie i nie można było robić chorych chainów tak jak w 3 przez całą mapę

[Ryshieq]

@Krystyna86 Trójka jest starsza, a jednak o wiele ładniejsza. Ba, nawet 1 i 2 są ładniejsze graficznie od 4.

[T0pi5]

@Krystyna86: jako dzieciak wolalem 4, bo bohaterowie byli faktycznie poteznymi jednostkami po wylevelowaniu, ale jak doroslem to 3 lepszy gameplay. Na plus w 4 najlepsza muzyka i klimat kampanii.

[IlllIlIIIIIIIIIlllllIlIlIlIlIlIlIII]

@Attori:

no ja też nie rozumiałem hejtu na czwórkę. Grałem w tą część najwięcej i najbardziej mi się podobała ze wszystkich hirołsów

Ubogi wybór jednostek, który nawet nie jest nadrobiony większą liczbą ich specjalnych właściwości, brzydkie modele, leniwe animacje, frakcje połączone od czapy(i wyjaśnienie tego na siłę), niepotrzebna komplikacja obliczania punktów ruchu(żeby grać optymalnie, trzeba robić miliony kliknięć przy rozdzielaniu wojsk) i moim zdaniem najgorsze:
nieczytelny widok bitwy - nie sposób

[krucjan]

@Krystyna86 moim zdaniem do ideału 4 brakowało tylko upgradowania jednostek, mnóstwo czasu spędziłem z tą częścią. Najbardziej lubiłem grać for fun chodząc samymi bohaterami koksując ich ile wlezie. Początek był ciężki ale na koniec satysfakcja, kiedy samą dwójka bohaterów rozwalałeś całą armię przeciwnika jest nie do opisania (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[fxmichal]

@Krystyna86: HoMM4 dla mnie było niewypałem. Kupilem premierowe wydanie - przeszedlem jakieš początkowe kampanie na podwyższonym poziomie trudności, kolejną jeśli dobrze pamiętam grało się barbarzyncą - i na tym poziomie trudności nie dało się rozpocząć - przeciwnicy blokujący przejście "gołego" herosa byli zwyczajnie zbyt mocni już na starcie. Nikt tego zwyczajnie nie sprawdził w betatestach. Dla mnie, który zagrywał się na imposiblu "Pyramid" w HoMM2 ta gra straciła rację bytu. Nigdy

[marek_antoniusz]

@Krystyna86: W H4 wybrzmiała najpiękniejsza muzyka do grania oprócz oczywiście Obliviona.

[programista15cm]

nie rozumiałem hejtu na czwórkę

@Attori: brak magii. Zamykam temat

[Warmate]

@Krystyna86: Zarówno 3 jak i 2 była bardzo grywalna na multi, co najśmieszniejsze współpracownicy w dawnej robocie bali się grać z nami młodymi w 3 bo jednostki były wg nich zbyt op względem części 2 ( np. krzyżowcy, wampiry etc)

[Derringer]

Jezu Chryste. Ta gra wygląda jak totalna sraka xd

[t4il]

@Krystyna86: Myślałem że tylko ja jestem dziwny i lubię tę część

[Arean9]

@Attori no ja też wolałem 4 niż 3... W 3 była jedna taktyka by #!$%@?ć przeciwnika do której każdy dążył i co mapa ta sama śpiewka... Nudne

[Thrandir]

@Krystyna86: swietna gra, slabe heroesy. Dlatego pogrzebala NWC / 3DO, ale ponoc byla skazana na porazke juz na poziomie organizacji - mnostwo staffu / contractorow od homm3 odeszlo.

Do tego bardzo nierowne kampanie - smiem twierdzic ze heroes 4 ma zarowno jedna z najlepszych kampanii calego HoMM (ta nieumarlych, z podstawki, Half-Dead bodaj) jak i najgorszych (dodatki do homm4).

[pod_sloncem_szatana]

@Thrandir: Według mnie wszystkie kampanie z podstawki miały bardzo dobry poziom. Jak zacząłem grać w dodatki, to liczyłem, że będą angażować jak te z podstawowej wersji. Tymczasem mijała tura po turze, a tu żadnej ściany tekstu, ba, nawet skrawka, nic. To było bardzo rozczarowujące.

Lubiłem niektóre „niehirosowe” rozwiązania, np. udział bohatera w walce i możliwość jego wielotorowego rozwoju (łączenie dwóch klas) – to dobrze służyło kampaniom, które skrupulatnie opowiadały historie tych