Wpis z mikrobloga

Jakie są wasze najdłuższe maratony picia/palenia?
Ostatnio na Jamajce, trwał mój palący maraton przez 17 dni. Teraz? Przez około dwa tygodnie bez dymu, bo czas na lekkie tymczasowe zmiany, zapalę jeszcze pewnie w sylwestra i od nowego roku robię 45 dni detoxu między innymi bez palenia.

Kiedyś dostałem "grubą" kasę, wziąłem 1.75l whisky, dorzuciłem 1l, do tego trzy worki tytoniu. To było moje prywatne szaleństwo, miesiąc rozprawy z tym, nie upijałem się, ale piłem codziennie małe ilości w między czasie ucząc się języka Hiszpańskiego. Potem miałem przerwę od picia bo – egzaminy w technikum czekały. Miałem wtedy 16 albo 17 lat.

Dodam że nie skończyłem jako alkoholik/ćpun.
#alkoholizm #wykopjointclub #nauka #gownowpis #takaprawda #szkolastandard #naukajezykow
  • 6
  • Odpowiedz
@wielkifanrapu To zależy od intensywności jaką bierzemy pod uwagę. Bo po pare piw dziennie (+ coś mocniejszego przy weekendzie) to pewnie miałem i z rok taki czas. Ale takie ostre chlanie od oderwanego filmu to po 3 dniach daje mi tak mocno w kość, że nie dam rady w siebie nic wlać przez powiedzmy jakiś dzień, a wstręt utrzymuje się jeszcze przez pare dni.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.