Mam pytano techniczne do mirków spod tagu #samoloty
Otóż często na filmach, dokumentach itp. gdy dochodzi np do przeciągnięcia, albo utracenia sterowności etc. to widać jak piloci dosłownie walczą zaciskając zęby z tym joystickiem, żeby np wyrównać lot. No i to byłoby zrozumiałe w przypadku analogowego sterowania, coś jak w szybowcach - linki itp które sterują układem lotek. No ale w samolotach przecież nie ma czegoś takiego, joystick jest elektroniczny, system flight-by-wire więc to nie powinno mieć kompletnie żadnego sensu, bo wystarczy wyrównać leciutko joystick i hydraulika samolotu powinna sama wykonać prace. Więc czy to jest fikcja reżyserska, czy może coś jest na rzeczy?
@Don_Kichot: po pierwsze w airbusie nazywa się to "sidestick". Po drugie gdzie ty widzisz tutaj sidestick? To nie jest samolot fly by wire, jest wolant, jest przepustnica wszystko jest połączone linkami lub hydraulicznie z powierzchniami sterownymi w tym przypadku
@Don_Kichot: jeśli chodzi o film, to było na kilka sekund przed katastrofą i każdy z nich widział co się dzieje i po prostu nie było czasu, żeby informować tego drugiego, tylko każdy złapał za gaz i rura. Niektóre linie mają też procedurę, że piloci razem przesuwają przepustnicę podczas startu, ale to już raczej rzadkość.
to widać jak piloci dosłownie walczą zaciskając zęby z tym joystickiem
@Don_Kichot: tu raczej fikcja reżyserska. Zresztą, przepustnica nie stwarza nagle wielkich oporów, chyba że się mechanicznie zablokuje z jakiegoś powodu. Inną sprawą jest natomiast to, że przy dużych przeciążeniach nawet wykonanie niewielkiego ruchu może być trudne i nawet hydraulika nie pomoże.
@Don_Kichot W sumie to ciekawe bo byłem w symulatorze lotów to sam wolant stawiał całkiem duży opór a myślałem że będzie mega czuły i lekki w prowadzeniu xd
@MojHonorToWiernosc bo tak to już jest :-P jak lot jest "gładki" i nie jest doprowadzony do skrajnych sytuacji + klapki odp. wyważają - opór sterownic niewielki i nie trzeba ich zanadto wychylać, ani trzymać kurczowo
kiedy zaś dochodzi do jakichś skrajnych położeń maszyny - wtedy też sterowanie jest ciężkie (więc lepiej do nich nie doprowadzać, bo zamiast lekkiego sterowania musisz się mocować)
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Otóż często na filmach, dokumentach itp. gdy dochodzi np do przeciągnięcia, albo utracenia sterowności etc. to widać jak piloci dosłownie walczą zaciskając zęby z tym joystickiem, żeby np wyrównać lot. No i to byłoby zrozumiałe w przypadku analogowego sterowania, coś jak w szybowcach - linki itp które sterują układem lotek. No ale w samolotach przecież nie ma czegoś takiego, joystick jest elektroniczny, system flight-by-wire więc to nie powinno mieć kompletnie żadnego sensu, bo wystarczy wyrównać leciutko joystick i hydraulika samolotu powinna sama wykonać prace. Więc czy to jest fikcja reżyserska, czy może coś jest na rzeczy?
https://www.youtube.com/watch?v=CxfTQXSEW18
Tu przykładowo aż 3 chłopów chwyta za przepustnicę xD
#pytanie #lotnictwo #szybowce #technologia
Niektóre linie mają też procedurę, że piloci razem przesuwają przepustnicę podczas startu, ale to już raczej rzadkość.
Każdy kto grał w jakąkolwiek grę
Inną sprawą jest natomiast to, że przy dużych przeciążeniach nawet wykonanie niewielkiego ruchu może być trudne i nawet hydraulika nie pomoże.
FLY - BY - WIRE
Większość z tej serii Katastrofy w Przestworzach pokazuje starsze typy samolotów, które tej technologii nie mialy. Więc pilot walczył z wolantem.
kiedy zaś dochodzi do jakichś skrajnych położeń maszyny - wtedy też sterowanie jest ciężkie (więc lepiej do nich nie doprowadzać, bo zamiast lekkiego sterowania musisz się mocować)