Wpis z mikrobloga

Od jakiego "poziomu"/stażu wynajmowania przeprowadzilibyście sami jakieś większe odświeżenie mieszkania?

Wynajmuje kwadrat już że 4,5 roku i na początku roku planuję ogarnąć ściany, malowanie, szpachlowanie + troche przemeblowania. Można powiedzieć, że jest to standardowy zakres prac na wynajmie, jeżeli swoim użytkowaniem zniszczyło się powierzchnię. Ale co np. z podłogą?
Tu gdzie jestem są panele, które jak się wprowadzałem nie były pierwszej nowości, ale nie było też tez tragedii. Teraz po czasie widać już większe ślady zużycia, bo też nie były raczej najdroższe. Pęknięcia, odstające krawędzie od wilgoci itp. Czy w ramach własnych kosztów bylibyście w stanie po ok. 5 latach wymienić je na swój koszt?
Rozmawiamy na ten moment o jednym pokoju ok. 24m2, wiec lecąc po najtańszych cenach to ok. 1000 zł za materiał - roboty nie liczę, bo sam bym ułożył w jeden wieczór.

Co o tym myślicie?

#nieruchomosci #wynajem #mieszkanie
  • 66
@JuliaKowalczyk1960 Bardzo możliwe. Zawsze mi się mylą ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wolę klasyczne akcje. Nie wierzę w rybek nieruchomości w perspektywie kilkudziesięciu lat przy demografii świata. Nawet imigrantow będzie coraz mniej bo i biedne kraje się starzeją.