Wpis z mikrobloga

Odczuwacie mocno zimę?

Ja mówiąc szczerze od dziecka jakoś nie lubiłem tych przebieranek typu czapki, rękawiczki, szaliki, buty zimowe. Zawsze były kłótnie z rodzicami. Potem przez cały rok było u mnie zawsze okno otwarte.

Dziś będąc 28 lvl, mam wrażenie, że już mocno jestem na zimno odporny. W tym roku jeszcze nie ubrałem kurtki zimowej, praktycznie cały czas chodzę w bluzie, czasem ubiorę kurtkę jesienną. Śpię przy otwartym oknie, dziś miałem w sypialni 11 stopni. Śpię oczywiście nago. Wszystkie szybkie wypady do Żabki czy nawet okolicznego Lidla to krótkie spodenki, crocsy i bluza. Ludzie trochę patrzą się dziwnie, ale w sumie w nosie ich mam. Często sobie siedzę wieczorami na balkonie w krótkich spodenkach i długim rękawie i czytam książkę.

Nie wiem o co chodzi, ale serio jako się chyba mocno uodporniłem. Choć do morsowania nie mogę się przekonać, tym bardziej do zimnych kąpieli.

Nie pamiętam kiedy byłem chory, choćby głupi katar czy kaszel.

#zdrowie #zalesie #chwalesie #wyznanie #zima
  • 3
@30062018: jestem strasznie wrażliwa na temperaturę, ale odkryłam że im bardziej naturalne materiały ubrań tym jest mi cieplej i wygodniej. I nie muszę mieć 10 warstw, wystarczy sweter kaszmir/wełna i kurtka z puchu i właściwie gotowe. A w lato jak są upały to lniana koszulka/sukienka i można swobodnie funkcjonować.