Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pół roku temu zdradziła mnie dziewczyna, byliśmy razem prawie 3 lata. Poznała bolca w pracy i ukrywała nasz związek. Od tamtej pory nie odzywaliśmy się, zero kontaktu, a dziś o dziwo napisała do mnie na messengerze, że zdaje sobie sprawę, że rozstaliśmy się w nie za fajnej sytuacji i czy miałbym ochotę się spotkać i wyjaśnić wszystko, żeby zamknąć rozdział itd. Z ciekawości wszedłem na jej instagrama i nie obserwuje już tamtego gacha, zdjęcia też usunęła, czyli im nie wyszło i sprawdza, czy dalej ma u mnie jakieś szanse xD i teraz tak: zastanawiam się czy kompletnie olać karyne, w ogóle nie odpisywać, czy może spotkać się z nią ze 2-3 razy,(może nawet zabrać gdzieś na kawę), zrobić jej nadzieję, może ewentualnie #seks ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nagle z dnia na dzień obrócić się na pięcie i całkowicie urwać kontakt? Która opcja waszym zdaniem będzie rozsądniejsza? Może macie jeszcze jakąś inną do zaproponowania od siebie mircy? #rozowepaski #zwiazki #niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 90
@mirko_anonim:

Która opcja waszym zdaniem będzie rozsądniejsza?


Spieprzać w podskokach. Do takich kobiet się nie wraca - i już. Zostawiła cię dla lepszego raz - to bez żadnego problemu zrobi to po raz drugi, tym bardziej że udowodnisz jej iż jesteś frajerem którego można kopać, a on i tak pozwoli do siebie wrócić.

I nie licz na to, że Ty będziesz rozdawał karty i zrobisz jej niespodziankę. To tak nie działa,
@mirko_anonim: masz w głowie nie wiadomo jakie scenariusze, a potem po prostu wrócisz z podkulonym ogonem jak już się naruchała na boku. Musi być fajnie dla niej się tak dowartościować.
Fakt, że w ogóle o tym myślisz o tym właśnie świadczy. :D
@mirko_anonim: nie warto. Piszesz z pewnym żalem, raczej negatywne uczucia. Ryzyko z seksem - albo wpadki, albo że ci się spodoba i to ty będziesz zależny i będziesz chciał do niej wracać, a nawet jeśli nie - to robienie czegoś ze złości nie jest dobre ani dla ciebie ani dla niej, po co.
@mirko_anonim: A co tu wyjaśniać? Kobieta sobie poszła, to jej problem. Poszła jak krowa w szkodę to krzyż na drogę. Szukasz satysfakcji? Krzywda, jaka jest, każdy skrzywdzony widzi i byłoby zupełnie na miejscu, gdyby sprawczyni została ku ogólnej przestrodze - przykładnie pokarana. Oczywiście, najlepszym sędzią jest los, którego pociąg do sprawiedliwości jest nieoceniony. Niestety, na efekty działania losu trzeba zazwyczaj czekać kilka lat, to znaczy do momentu, gdy jej nowy facet