Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja #prawo

Mirki mam pytanie. Kupiłem auto używane które miało być w perfekcyjnym stanie. Na następny dzień pojechałem do stacji kontroli i wyszło - wszystkie przewody hamulcowe, ręczny, łączniki stabilizatorów i hamulce prawa strona przód tył. W umowie jest zapis: "kupujący zapoznał się że stanem technicznym i wizualnym pojazdu. Pojazd nie podlega zwrotowi nawet podczas jakiejkolwiek usterki gdyż jest to pojazd używany, nie objęty gwarancją oraz kupujący po zakupie pojazdu nie będzie wnosił żadnych rozszczen."

Nic nie ugram, nawet częściowego zwrotu naprawy?

Aha przegląd gość robił tydzień temu gdzie auto nie powinno być dopuszczone do ruchu
  • 11
  • Odpowiedz
@Nurbon: Zgodnie z tym zapisem sprzedawca nie wyłączył rękojmi (trzeba to zrobić dosłownie lub odwołując się do artykułu z ustawy), więc jak najbardziej możesz na jej podstawie spróbować coś ugrać.
Natomiast jeżeli to już starsze auto, to takie pierdoły jak przewody hamulcowe, przewody od ręcznego, łączniki stabilizatorów czy hamulce (klocki/tarcze) to rzeczy eksploatacyjne a nie jakieś poważne wady ukryte.
No i jakby co na przyszłość, zabranie auta na SKP na "ścieżkę"
  • Odpowiedz
@Nurbon: łaczniki to raczej słychać w czasie jazdy xD hamulce z zewnątrz też idzie obejrzeć przeważnie przez felgę. No i jak przewody no to dosyć wiekowe auto musi być, albo stało w jakiejś wodzie
  • Odpowiedz
@modzelem @Nurbon Ostatnio wymieniałem w aucie tarcze przód+ klocki, szczęki hamulcowe+ cylinderki, nowa linka ręcznego, kompletne rurki miedziane hamulcowe, olej+ filtry i za wszytko z częściami zapłaciłem 1500 zł. No ale pacjent to Agila A ;)
  • Odpowiedz