Wystawiłem auto na olx i oficjalnie przestaje śmiać się w cyrku. Właśnie napisał do mnie chłop czy jest możliwość abym przyjechał autem do Niemiec, to on je obejrzy. Jestem z Warszawy xD
@Notabene lol. Po akcji sprzedaży mojej Toyoty wcale się nie dziwię że są osoby oddające auto do komisu. Użeranie się z debilami jest warte tej marży...
Zdziwiłem się bo mnóstwo osób chce się zamieniać, ale ja mam prostą zasadę. Możesz mi dać gruza + pieniądze które chce za swój samochód. Nie jestem żadnym #!$%@? mirkiem handlarzem, auto jest użytkowane prywatnie i mocno doinwestowane (w grudniu zamknę rok z kwotą 20 tysięcy+ za naprawy) bo mam taką fanaberie że chce, aby wszystko było sprawne. Auto wystawione jest za 32
@Notabene Ja się telefonicznie umawiałem na 20 wizyt. Może 3 były. Na koniec zadzwonił facet, po 1h był, popatrzył, przejechał nim 300m i zapłacił gotówka. Ps. Sam miał podobne auto (Avensis) tylko skasował je w rowie. Kupił na podmianę bo lubił ten model.
Jeśli zapłaci z góry za auto+transport to czemu nie...
@Poldek0000: @Notabene btw to jak tak sprzedalem renault megane cabrio 2.0 F7R po swpaie, ale typ sie znal na rzeczy i chcial w zasadzie tylko ten silnik, a reszta to gratis. Zaplacil normlanie z gory z UK, przyjechal po nie 3 tygodnie pozniej. Chcial tylko na telewid obejrzec jak odpalam i kilka rzeczy
Miałem podobnie kiedyś z roverem 75 2.0 V6. Bardzo chodliwy silnik, kupiec znający się na rzeczy przyjechał dosłownie 50 minut po dodaniu ogłoszenia, zapłacił tyle ile chciałem i odjechał autem xd
Do mnie dzwoni sporo osób które po prostu chyba chcą sobie z kimś pogadać
@Notabene: jeden mirek pisał, że jak jest w jakiejś trasie/wyjeździe do innego miasta i musi czekać na pociąg 2-3 godziny to sobie zawczasu umawia z nudów oglądanie aut, dzwoni do sprzedających i prosi o możliwość oględzin na 15:00 na parkingu przy dworcu, oni przyjeżdżają, on sobie z nimi pogada, przejedzie się kawałek, czas mu mija, później "się
#samochody #olx
Po akcji sprzedaży mojej Toyoty wcale się nie dziwię że są osoby oddające auto do komisu. Użeranie się z debilami jest warte tej marży...
Jeśli zapłaci z góry za auto+transport to czemu nie...
Ja z debilami się w dyskusję nie wdaje
@Poldek0000
Zdziwiłem się bo mnóstwo osób chce się zamieniać, ale ja mam prostą zasadę. Możesz mi dać gruza + pieniądze które chce za swój samochód. Nie jestem żadnym #!$%@? mirkiem handlarzem, auto jest użytkowane prywatnie i mocno doinwestowane (w grudniu zamknę rok z kwotą 20 tysięcy+ za naprawy) bo mam taką fanaberie że chce, aby wszystko było sprawne. Auto wystawione jest za 32
Wolę nie na wykopie, szanuje prywatność.
Ja się telefonicznie umawiałem na 20 wizyt. Może 3 były. Na koniec zadzwonił facet, po 1h był, popatrzył, przejechał nim 300m i zapłacił gotówka.
Ps. Sam miał podobne auto (Avensis) tylko skasował je w rowie. Kupił na podmianę bo lubił ten model.
@jurek-gagarin: wystarczy dopisac, ze oplata wg cenika (12zl/km), cennik na stronie link...
Do mnie dzwoni sporo osób które po prostu chyba chcą sobie z kimś pogadać, czego też nie rozumiem bo wszystko co potrzeba, jest w ogłoszeniu.
@Poldek0000: @Notabene btw to jak tak sprzedalem renault megane cabrio 2.0 F7R po swpaie, ale typ sie znal na rzeczy i chcial w zasadzie tylko ten silnik, a reszta to gratis. Zaplacil normlanie z gory z UK, przyjechal po nie 3 tygodnie pozniej. Chcial tylko na telewid obejrzec jak odpalam i kilka rzeczy
Miałem podobnie kiedyś z roverem 75 2.0 V6. Bardzo chodliwy silnik, kupiec znający się na rzeczy przyjechał dosłownie 50 minut po dodaniu ogłoszenia, zapłacił tyle ile chciałem i odjechał autem xd
@Notabene: jeden mirek pisał, że jak jest w jakiejś trasie/wyjeździe do innego miasta i musi czekać na pociąg 2-3 godziny to sobie zawczasu umawia z nudów oglądanie aut,
dzwoni do sprzedających i prosi o możliwość oględzin na 15:00 na parkingu przy dworcu, oni przyjeżdżają, on sobie z nimi pogada, przejedzie się kawałek, czas mu mija, później "się
2008, kombi :):