Wpis z mikrobloga

Pytanie do młodych rodziców.

Jak często mieliście ochotę zabić potomstwo albo siebie przy ataku np. kolki. Chodzi mi nie o płacz a o ten najwyższy level czyli skrzek #!$%@? w dupę pawiana.

Mi dodatkowo wysokie dźwięki potrafią sprawiać fizyczny ból.

Ciekawi mnie jak to wygląda u innych.

#dzieci #rodzicielstwo #kiciochpyta #zabojstwowafekcie
  • 22
  • Odpowiedz
@FotDK: kolka to jest zazwyczaj konsekwencja jakiejś alergii pokarmowej. Spróbuj podawać dziecku jakieś mleko dla dzieci z alergiami zamiast mleka matki. Duża szansa że pomoże
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ciemnienie mnie irytuje w tym brak logiki i szukanie przyczyny, która jest....jakakolwiek. Pomijając ten ryk i ból. Z czym muszę sobie poradzić, wolę zdecydowanie niższe tony.

Mleko matki akurat pomaga.

Mała chyba najczęściej po prostu chce być noszona.

Ale irytuje mnie jak #!$%@? jest ewolucja człowieka. Mała robi wszystko by jej nie pomóc, wołając pomocy.

Ja pomocy z zewnątrz nie potrzebuję, jedynie braku złotych rad od babć na odległość. Mi pomoże ogarnięcie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@simia woli mleko matki zdecydowanie, kolka to szeroka nazwa na wieczorne porykiwania dzieci i mogą mieć nawet podłoże stresu a nie tylko legendarne bóle brzucha
  • Odpowiedz
@FotDK: nie jest spierdzielona, działa bardzo dobrze, dziecko funkcjonuje na ustawieniach basic, które zapewniają mu uwagę, bezpieczeństwo i opieke. Nie szukaj w tym logiki, po prostu układ nerwowy oraz mózg małego dziecka tak pracuje. To nie jego wina, tylko etap który trzeba przejść i za jakiś czas (nie wiem jaki) będzie lepiej. Może jakies stopery żeby łagodzić skutki płaczu na ciebie?

Na takie nieutulone placze to ręce, ssanie cyca i nam
  • Odpowiedz
@FotDK: Poczytaj o jakichś kroplach na kolki, nie zawsze działają, ale warto spróbować. Poza tym kumplu mam jedną, złotą radę, którą daję znajomym młodym rodzicom (oczywiście jest bardzo głupia): Wszystko mija, te ciężkie chwile (wg mnie pierwsze 1,5 roku) w końcu się skończą. Pojawią się inne oczywiście, ale już w bardziej komunikatywny sposób z dzieckiem można je próbować rozwiązać. Wszelkiej cierpliwości i siły przesyła nieznajomy z daleka!
  • Odpowiedz
@FotDK: suplementujecie witaminę D? Przedawkowanie też daje takie objawy jak kolka. Możecie oznaczyć poziom i jeśli jest za wysoki odatawić pod kontrolą pediatry. Przerabiałam to przy dwójce
  • Odpowiedz
@PanieAreczku: i tak bys nie mial z kim ich zrobic przegrywie z wykopu xD @FotDK zabic dzieci? Troche krzyku i placzu to powod do takich mysli? Sam mam dwojke lvl 3 i lvl 1 i bylo ciezko, kolki byly ale to nie jest nic ciezkiego do przejscia jesli tylko sie te dzieci kocha :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ciemnienie w sumie cyc mocno pomógł, po prostu na chama do cyca i nawet samo ssanie pomogło, od tygodnia jest względny spokój

Wieczorem jak robię sobię chill na gierki to biorę taką poduchę do karmienia, sadzam ją na sobie i spokój
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@MercedesBenizPolska ha to teraz takie dwa dni mieliśmy, ciężko było coś zrobić bo co 10 min kwilenie bo smok wypadł, bo siku, bo kupa, bo jeść, bo tulenie xD

Ale i tak lepsze to niż ryk.

Ja też opieram swoje działanie na logice, komunikacji i kontroli rzeczy, które robię, kiedy nie wiem co jest grane to szybciej się podpalam....
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Quides to nie tak, że chciałem to zrobić, tylko takie demony się koło głowy pojawiły

Pewnie gdybym nie kochał albo był patusem to różnie by było, bo nad swoim progiem cierpliwości muszę popracować jeszcze....

Ale przynajmniej wiem już co to za magiczne hasło "depresja poporodowa" xD
  • Odpowiedz