Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak wielkim frajerem będę jak nie skorzystam z tego programu BK2%? Jestem w trakcie zmiany pracy i lepsze zarobki dopiero przede mną. Na razie mieszkam u rodziców (mam piętro dla siebie), bo pracuję zdalnie, moja dziewczyna kończy studia, chciałem odkładać pieniądze na swoje mieszkanie. Na ten moment w budżecie, którym dysponuję mogę kupić w mieście wojewódzkim na ścianie wschodniej jedynie klitkę 36m i to co najwyżej z bloku z lat 80-90. Od dewelopera wszystko wyprzedane albo z odbiorem jak dobrze pójdzie pod koniec przyszłego roku. Mam swoje oszczędności, ale żeby kupić coś w niezłym standardzie (nie rudera do remontu) musiałbym wziąć max kredyt + wyłożyć wszystkie oszczędności. Z jednej strony czuję, że gdybym poczekał pół roku to moja sytuacja finansowa uległaby poprawie i byłbym bezpieczniejszy, a z drugiej mam z tyłu głowy, że BK2% się kończy i przepadnie mi szansa życia na powiększenie majątku. Jeszcze jakbym miał serio jakieś sensowne mieszkanie na oku, ale serio jest lipa totalna :/
#nieruchomosci #mieszkanie #kredyt #bk2



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 31
  • Odpowiedz
Jak wielkim frajerem będę jak nie skorzystam z tego programu BK2%?


@mirko_anonim: Gigantycznym, ale radzę się zastanowić czy będziesz całe życie siedział na ścianie wschodniej. Sprawiasz wrażenie młodego człowieka na początku drogi życiowej - możliwe że za twojej kadencji w ciągu najbliższych 10 lat pojawią się kolejne programy wspierające zakup pierwszego mieszkania.

Na pewno nie kupuj pierwszego lokalu bez programu wspierającego zakup, mieszkaj u starych tak długo jak się da.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: pytasz czy wzięcie beki sprawi że wygrasz życie a wzięcie komercyjnego sprawi że przegrasz?

No więc nie, a jeśli inflacja/stopy nie będą jakieś wyebane w najbliższym czasie to różnica w perspektywie całego życia będzie marginalna.
Jeśli stać Cie na wkład i masz w perspektywie zarobki z 5 cyferkami to wogole możesz mieć bekę w dupie
  • Odpowiedz
Jeśli stać Cie na wkład i masz w perspektywie zarobki z 5 cyferkami to wogole możesz mieć bekę w dupie


@thorgoth: No nie wiem czy zarabiając 10k, można mieć to w dupie XD
10k na rękę, rata kredytu 500k zwykłego to 4k. Do tego czynsz 700zł. Czyli zostaje Ci 5300. Do tego opłacić jedzenie, rozrywki, paliwo kolejne 1.5k.
Zostaje 3800. Już nie brzmi jak bogactwo xD

Szukaj fajnego mieszkania póki jest
  • Odpowiedz
@wetorek2: bogactwo nie ale jaką to zrobi różnicę jak
- trend spadkowy inflacji się utrzyma
- będzie mógł wziąć nierucha za milion a nie przewartościowany kurnik pod bekę

Beka tworzy specyficzne wybrzuszenie cen w określonym segmencie które w dużej mierze niweluje korzyści ekonomiczne wynikające z dopłat do beki.
Tą kategorią ludzi dla której beka jest faktycznym gamechangerem są ludzie którzy z przyczyn ekonomicznych lub mentalnych nigdy nie zbiorą wkładu. Czy jest
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Żeby kredyt komercyjny był tańszy niż dzisiejsza BK2% z zawyżonymi cenami to nieruchomości musiałyby spaść o 50% (bo taka jest różnica w racie przy stopach 7% vs. 2%), nie ma na to żadnych szans i lepiej jest być wydymanym na wyższej cenie mieszkania niż na wyższej cenie pożyczanego kapitału.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: ceny nie spadną ale może spaść inflacja, a im niższe stopy tym niższa różnica między beką i nie-beką.
Do tego nieruchy nie-bekowe są dużo mniej przewartościowane.
Są oczywiście sytuacje gdy beka jest czystym zyskiem (grunt jako wkład własny i stawiasz dom) ale czy branie schowka na szczotki w gierkowskiej płycie na bemowie też jest wygrywaniem życia? Pozostanę sceptyczny
  • Odpowiedz
ceny nie spadną ale może spaść inflacja, a im niższe stopy tym niższa różnica między beką i nie-beką.


@thorgoth: No tak, ale dalej BK2% jest tańsza niż nie-beka, a ceny nie będą niższe więc branie po dzisiejszej cenie z BK2% to podwójny rigcz.

Do tego nieruchy nie-bekowe są dużo mniej przewartościowane.


Tak? To szkoda że nikt tego deweloperom nie przekazał, bo w cennikach normalnie wiszą mieszkania po 800k-1kk i jest zerowe
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: E, bez przesady.

Zobacz:

https://www.otodom.pl/pl/oferta/dzialka-budowlana-w-zielonej-okolicy-rembertow-ID4l8y3

tę działkę prawie kupiłem, wtedy były po 350zł z metra. Ale to było gdy jeszcze zarabiałem 5500zł mając już wybudowany dom pod Warszawą. Więc nie dałem rady zdobyć kolejnego kredytu i musiałem odpuścić. Teraz jak mam 2x więcej na łapę to już tę najlepszą działkę kupili (pierwszą w szeregu, zaraz od ulicy) i jeszcze cena +50zł na metrze. Zostało samo gówno w siódmej linii zabudowy.
  • Odpowiedz