Wpis z mikrobloga

Właśnie sobie przypomniałem jeden utwór który znalazłem pewnie ze 3 lata temu właśnie na #muzykaelektroniczna ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć autora ani nazwy () od godziny już szukam po playlistach na swoim spotify z tamtego okresu (a niektóre moją nawalone po 500 utworów) i nie mogę tego znaleźć. Kawałek na 100% był techno/electro z wokalem mega podobnym do Björk (może z jej featem?) i tytułem coś w stylu "There has to be something there" albo "There has to be something on other side". Utwór raczej dość stary, pewnie coś około 2005-2010 ale pamiętam że na YT miał kilka mln wyświetleń. Macie może jakieś sugestie?
  • 3
  • Odpowiedz