Wpis z mikrobloga

Jak mnie wnerwia dzisiejsze podejście do kwestii aborcji. Wszędzie się mówi o prawie KOBIET do decydowania o urodzeniu dziecka. A przepraszam bardzo gdzie w tym jest FACET czyli OJCIEC tego dziecka? Jak wprowadza dozwolona aborcję dziecka do 12 tygodnia to kobieta se stwierdzi że go nie chce i usunie nawet jak ojciec będzie wniebowzięty i będzie tego dziecka chciał nawet jak będzie musiał je wychowywać sam bez matki. I w taki sposób kobiety wymigują się od odpowiedzialności za dziecko. Ale jak facet nie chce zajmować się dzieckiem to musi płacić alimenty. To jest czysta dyskryminacja. Kobiety chcą aborcji żeby uniknąć obowiązku opieki nad dzieckiem bo "to nie jest czas, nie mam kasy itp"? Ok. To w ramach walki o równouprawnieniem jednocześnie wprowadzamy aborcję prawna dla mężczyzn dla których to też nie jest czas w życiu na dziecko i nie mają pieniędzy i w ten sposób zrzekają się praw do niego i nie ponoszą odpowiedzialnosci za nie żadnych w tym obowiązku płacenia alimentów. Dlaczego kobieta która chce się wymigać od macierzyństwa może to zrobić a facet nie? Inna rzeczą jest że dlaczego to kobieta ma decydować o życiu dziecka? Gdzi w tym ojciec? Powinno być tak jak bodajże w Japonii gdzie do aborcji może przystąpić kobieta tylko po pisemnej zgodzie ojca dziecka. A jak nie wiadomo kto jest ojciec to dać ogłoszenie że ojciec poszukiwany i jeśli w ciągu dwóch tygodni się nie zgłosi nikt kto jest potencjalnym ojciec i dna tego nie potwierdzi to skrobanka.

#feminizm #aborcja #wybory #lewackalogika #rozowepaski #ojcostwo #madki #logikarozowychpaskow
  • 6
A przepraszam bardzo gdzie w tym jest FACET czyli OJCIEC tego dziecka?


@kalantin: jak ojciec nie chcial dziacka to wiesz, mogl sie zabepieczyc albo myslec gdzie wklada. Trzeba brac odpowiedzialnosc za swoje czyny, no chyba ze jestes kobieta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kalantin: Powinna być też aborcja dla facetów czyli wyrzekasz się dziecka i matka nie ma żadnych praw do alimentów. Oczywiście to nigdy się nie stanie w tym kukoldstanie

Co do decyzji ojca to też jestem zdania że powinien mieć jakieś zdanie problem jest w tym że dziecko się rozwija w ciele kobiety i przymuszanie jej do 9 miesięcznej ciąży której nie chce też mi nie pasuje. Ale nie ma możliwości rozwiązania
@kalantin: Tak właśnie działa w rzeczywistości równouprawnienie oraz ''patriarchat'' którego nie ma. Prawda jest taka, że jeśli chodzi o posiadanie dziecka mężczyzna traktowany jest bardzo mocno przedmiotowo i zaczyna się liczyć tylko kiedy na takowe trzeba płacić a nie ukrywajmy, że często to siano na dzieci nie idzie w pełni.
@kalantin: może będzie takie coś możliwe jeśli będzie aparatura 9 miesięcy podłączona do ciała ojca, którego składniki odżywcze będzie mógł czerpać płód. Ciąża to nie tylko niechciany potomek, to także większe ryzyko chorób serca także po porodzie (żona Kubackiego ma w tak młodym wieku rozrusznik serca), zatoru płucnego, zakrzepów, osteoporozy I ogólnych brakow składników odżywczych. Coś czego nie gadają w reklamach suplementów diety dla kobiet w ciąży jest to, że płód