Wpis z mikrobloga

@binO:
Pośrednik - głównie przez wygodę bo mam wtedy jeden punkt kontaktu zamiast np. trzech. W moim przypadku nawet kobieta z pośrednictwa sama kontaktowała się ze stroną sprzedającą żeby ogarnąć brakujące dokumenty więc mój wysiłek był ograniczony do minimum.
  • Odpowiedz
@binO: Ja składałem samodzielnie. Babka z PKO mówiła mi, że byli zawaleni wnioskami od samego początku, a te od pośredników dodatkowo lądowały na stercie w centrali. Wgl to PKO działało w trybie awaryjnym i dopiero od końcówki sierpnia wprowadzili dedykowany system.
  • Odpowiedz