Wpis z mikrobloga

Przy okazji sytuacji z #poznan. Jakis czas temu na placu zabaw pod oknami mojego domu, zauważyłam mężczyzne poruszjacego sie niepokojąco, agresywnie, mocowal się z huśtawkami. Ewidentnie pijany, nafurany lub poyeb. Telefon na 112 i zglaszam sprawę, podkreslam ze to plac zabaw. Zgłoszenie przyjęto ale przez dobry kwadrans nie przyjechał żaden patrol. Koles pobił sie jeszcze z jakimis drabinkami i sobie poszedł. Dobrze ze było rano i nie przyszły jeszcze #dzieci. Tyle o szybkich reakcjach #policja na takie wydarzenia.
#takaprawda
  • 3