Wpis z mikrobloga

@Grzesiek_astronaut2 polowe gier ktore kupilem to i tak odpalam z pirata, gta 5 i te cale social cluby... zanim sie ta gra uruchomi bedzie mielic, albo steam zaladuje w tle, masakra. A wersja od rejzora czy fit girls klikasz ikonke na pulpicie i grasz.
  • Odpowiedz
  • 0
@Grzesiek_astronaut2: Ale #!$%@?, większość gier przy 1GB łączu to parę minut, instalka to też chwila na nvme. Ja już nawet nie trzymam gier na "zapas" tylko #!$%@? i jak mi trzeba to mi się ściągnie znowu w czasie jak się pójdę odlać
  • Odpowiedz
@onepnch: i najgłupsza gra z cyber mychy była świetna i chciało się w nią grać, a trailer to jedynie na obrazku w gazetce zobaczyliśmy, a nie pełne gameplaye na yt :)
Najgorzej jak kupiło sie gierkę w empiku, a w domu nie działała, bo karta nie obsługiwana
  • Odpowiedz
instalowanie godzinne jakiejkolwiek gry


@Kuriozal: teraz się nic nie zmieniło. Ściągasz grę z godzinę przy 300mega.pograsz odkladasz na tydzień. Odpalasz po tygodniu idzie update 20minut


@Grzesiek_astronaut2: Kiedyś to przynajmniej konsole były wkładasz płytę lub cartridge i grasz (przynajmniej do czasów Xboxa 360 czy Nintendo Wii). A dziś na konsolach trzeba czekać aż się zainstaluje z płyty i dociągnie aktualizacje z internetu.
  • Odpowiedz
@onepnch: ale miałem mindfuck jak siędowiedzialem, że nazwa- delikatnie mówiąc - nawiązywała do cesarza Nerona i pożaru Rzymu, a nie, ze była losowa z dodatkiem info, że do wypalania płytek rom xd Oświecenie z gatunku "jak ja kurla na to nie wpadłem?".
  • Odpowiedz
@onepnch: Dalej się jakieś fajne tytuły zdarzają, ale zazwyczaj mało o nich słychać. Tak jak np. ostatnio świetny Lies of P. Ale fakt, nowego Asasyna to już tak męczę żeby skończyć bo jak już dałem te 6 dych to szkoda wyrzucić. Ale nudzę się, nie ukrywam. To jest jak dodatek do Origins (nawet nie Valhalli czy Odyssey).
  • Odpowiedz
@onepnch: bo teraz jest za łatwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jakbyś instalował jakąś grę pół dnia, to nawet gdyby była ciulowa to pograłbyś przez miesiąc
  • Odpowiedz