Wpis z mikrobloga

#pandoragate #baxton

Jedyne, czego nauczyłem się z tej afery to to, że w dzisiejszych czasach, "idolami" ludzi są przygłupy zakładające sobie kondomy na głowę XD
Problemem nie jest to, że wypłynęła afera pedofilska wśród celebrytów - to jest zupełnie osobna sprawa. Problemem jest to, że tym zwierzętom ktoś najpierw musiał nadać status celebrytów.

Dożyłem pięknych czasów. Półdebil z IQ <90 rozbija się Lambo, a profesor autobusem.
  • 45
@alteron: To nie ma żadnego znaczenia. Chodzi o to, kto jest tym celebrytą. Jeśli jest nim Brad Pitt czy inny Michael Douglas lub Jimmy Page - nie mam z tym żadnego problemu. Wiem, że tacy ludzie potrafią zachowywać się jak zwierzęta, ale zdobyli status umiejętnościami. A ludzie tacy jak Boxdel. Nitro i inne Pokemony? Kto zrobił z tych ludzi celebrytów?
To dosłownie tak, jak gdybym ja został celebrytą po wrzuceniu na
@Pewien_Ponury_Lajkonik: i czym się różni promowanie patologii przez telewizję od tej promowanej przez media społecznościowe oraz YouTube? Patologia wziąć pozostanie patologią. Po erze big brothera Ci ludzie stali się celebrytami. Im też status celebrytów nadali ludzie i media.
@gorylwemgle: Masz rację - niczym się nie różni. Tyle, że Big Brother i tym podobne twory były eksperymentami przeniesionymi na polski grunt z zachodu i ułamkiem treści promowanych w mediach. W porównaniu z dzisiejszym, wolnym rynkiem internetu różnica jest taka, że moderator (niegdyś np. zarząd telewizji) nie tylko nie ma nad tym kontroli, ale w ogóle nie istnieje.
Takie owsiakowe róbta co chceta doprowadzi do spadku liczby wartościowych twórców, aż wszystkie