Wpis z mikrobloga

via Android
  • 208
@Benybenassi 70m2 za 2850 CHF/msc. Znalezione na Flatfox. Szukaliśmy czegoś większego w okolicy. Do aplikacji dołączyliśmy payslipy z ostatnich 3 miesięcy, zaświadczenia o braku zadłużenia, dane do referencji i zdjęcie kota.( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Splot: czym się zajmujecie w szwajcari bo rozważam przeprowadzkę z Niemiec gdzieś do antwerpii. I jak tam z angielskim idzie się dogadać?
  • Odpowiedz
via Android
  • 17
@joekey oboje pracujemy w korpo - ja w bankowości a dziewczyna w payrollu. W Zurychu jak na razie tylko w jednym miejscu nie mogłem się dogadac po angielsku i jak na ironię był to sklep z pamiątkami na dworcu głównym. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Splot: Niedawno byłem w LI i CH - trzeba przyznać, że fajnie tam ludzie żyją. Takie Niemcy, ale z większą ogładą, porządkiem i kapitałem. Długo żyjecie w tej Szwajcarii? Jak się kształtują zarobki? Zacząłem z ciekawości przeglądać oferty, to przy pracy z klientem (branża IT here) wymagają znajomości Schweizerdeutsch, co jest nie lada wyzwaniem. Jak trochę tego dialektu posłuchałem, to wychodzi, że musiałbym się uczyć języka od nowa :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 10
@derezeus mi zaraz stukną trzy lata. Co do zarobków to nie mam pojęcia jak jest w IT. Z tym Schweizerdeutsch to ciekawa sprawa. Z jednej strony można powiedzieć że to tylko taki wiejski dialekt, z drugiej strony oni uczą się w szkole niemieckiego jednak jako języka obcego. Potem ktoś myśli że jak zna niemiecki to rynek pracy stoi otworem a tu klops. Szczególnie jak wchodzi w grę praca z klientem to mają
  • Odpowiedz
@Splot: Hochdeutsch jest też oficjalnie językiem urzędowym, więc idąc do banku czy innej instytucji teoretycznie nie będziesz miał problemów się dogadać, komunikując się językiem Goethe'go. Na to wygląda, że ów wymóg to taka nieoficjalna metoda, by pokazać środkowy palec przyjezdnym. Z drugiej strony przy tej ilości ofert pracy - w samym malutkim Liechtenstein dla branży IT jest ponad 160 wakatów, więc oczekiwanie znajomości ich dialektu, to jak wkładanie sobie kija w
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@eric2kretek jeśli chodzi o sam dochodowy to u mnie wychodzi niecałe 10%. Potem są oczywiście jeszcze składki i przymusowe prywatne ubezpieczenie zdrowotne (w 2024 znowu średnio 10% w górę). Co do zarobków to zależy jaka branża oczywiście. Popatrz tak - ja zarabiam lekko ponad medianę a samemu bym nie chciał płacić prawie 3k.
  • Odpowiedz