Wpis z mikrobloga

Dobra byki.
Podejście do siłowni v3 xD
Pierwszy był na miesiąc ale to z #!$%@? było.
Na drugie podejście kupiłem sobie ławkę skosna, gryf prosty łamany hantle i obciążenia trochę etc I to też #!$%@? strzelił bo po siłowni wiadome szedłem się #!$%@? regeneracyjnie 3 browarkami, a w nietreningowe sześcioma.
PODEJSCIE V3.
187CM/95KG
Nie wale browarków narazie, staram się trzymać fason #!$%@? minimum 150g białka dziennie od 2 tygodni prawie, i co 2 dni chodzę coś tam poszarpać na tą moją domową siłownię. Ale narazie to tak na zasadzie wystartowania i rozruszania dupska czyli z dupy haos i agonia.
Ale do rzeczy bo #!$%@? zaś historie życia i to na dodatek malo interesującą.
Mam zamiar sobie ogarnąć multisporta i ruszyć dupe na taką zwykłą siłownię jak Bóg nakazał.
I jak to ogarnąć sobie fajnie -Chyba zdecydował bym się na początek wystartować z trenerem.
Ile "sesji" z nim było by wskazane? On wtedy napisze mi w miarę jakiś plan ćwiczeń i pokaże technikę plus jakiś zarys diety ? Ci wszyscy trenerzy online mają sens?
Czy jednak to narazie #!$%@? i poszukać na necie jakiegoś planu FBW I cisnąć go z.miesiac czy dwa plus ładować bialko?
#mikrokoksy

Ps. cipon masuj jaja jak to czytasz xd
  • 4
  • Odpowiedz
@niebenben: Opcja online moim zdaniem jest bez sensu. Potrzebujesz mieć kogoś obok siebie kto od razu będzie korygował błędy w technice. Czy trener personalny to dobra opcja? Nie wiem. Wszystko zależy od osoby, jeśli ma jakieś wykształcenie w fizjoterapii czy czymś pokrewnym to spoko. Jeśli to tylko "gościu co lubi machać ciężarami" to bym odradzał. Obecnie chodzę sobie na treningi do fizjoterapeuty i szczerze polecam. Coś jest nie tak, jakiś mięsień
  • Odpowiedz
@niebenben: Nikt Ci nie broni nagrywać swoich serii i potem porównywać ruch z prawidłową techniką. Uważałbym tylko na przysiad i martwy, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Prowadzenie online jest okej, ale wiadomo, że wszystkiego nie da się wychwycić na nagraniu, no i prawda jest taka, że większość wniosków na temat swojej techniki będziesz w stanie sam wyciągnąć. U mnie przy drugim podejściu do siłki #!$%@?łem sobie kregoslup na martwym, teraz trzecie
  • Odpowiedz
  • 0
@breslau98 No problem lub nie problem ze na bilansie ujemnym lecę, bo najbardziej zależy mi żeby trochę spalić ponton I przy okazji korzystać z tej początkowej bomby. Później to już w sumie sam nie wiem co dobrze było by zrobić
  • Odpowiedz
@niebenben: Zależy jak duży ten ponton, bo w sumie jak tylko bęben masz, a tak to chudy jesteś to raczej nie szedłbym w redukcje, tylko z 2-3 miesiące na zerze ćwiczył :D Ogólnie na początku musisz się nauczyć ciężko trenować, blisko upadku, więc plan na początku ma rolę drugorzędną raczej. Jak masz dużą nadwage to można z małym deficytem polecieć, ale jak już trochę sadła zrzucisz to wszedłbym na lekki surplus
  • Odpowiedz