Aktywne Wpisy
erebeuzet +45
różowa uparla sie, ze wyśle młodszą córkę do komunii.
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie
Malenaa +1
Jeżdżę pomagać mojej dziewczynie w przeprowadzce (razem od pół roku), malowaliśmy pokoje, trochę rzeczy przenosiliśmy. Przeprowadza się z matką, nie mają za bardzo żadnego chłopa żeby im pomógł z takimi robotami. Byłem pomagać tam 5 razy, ze 3 razy od rana do wieczora,mam jakoś 40 minut drogi do niej. Nie dają mi żadnych pieniędzy za to, tylko wyżerkę i podziękowania.
Mieszkam z rodzicami i oni twierdzą, że się daje wykorzystywać i sobie
Mieszkam z rodzicami i oni twierdzą, że się daje wykorzystywać i sobie
Kto ma rację?
- Ja 80.2% (575)
- Moi rodzice 19.8% (142)
Tutaj powstaje ważne pytanie: co mam robić do końca życia? Mam chorobę genetyczną, olbrzymi brzuch z powodu zmian w jamie brzusznej i niepełnosprawność w stopniu znacznym. Mając chorobę genetyczną nie chcę mieć dziecka. Z niepełnosprawnością, złym wyglądem i rentą 1400 zł nie mam najmniejszych szans na znalezienie żony, tym bardziej, że większość kobiet chce mieć dziecko, a ja go mieć nie mogę. Przez to czeka mnie samotne życie do śmierci. Planuję iść do pracy jako cieć, tylko problem w tym, że z grupą niepełnosprawności dostanę obiekt siedzący i nikt ze mną gadać nie będzie, bo z cieciem nikt się zadawać nie chce. W pracy będę siedział sam i w domu będę siedział sam.
Mam też problem z wyglądem. Mam stare ubrania i nie mam w czym iść do pracy. Jako piwniczak-rencista siedziałem w domu i przez 15 lat nie musiałem dbać o swój wygląd. Przez te wszystkie lata nie miało dla mnie znaczenia jak wyglądam. Aktualnie ubieram się, jak menel. Czasami widuję bezdomne osoby, co mają lepsze spodnie i kurtki niż ja. W takim stanie nie mogę iść na rozmowę kwalifikacyjną. Problem w tym, że nie umiem i nigdy nie umiałem się ubrać, a kupno nowych ubrań, to dla mnie dramat.
Zdaję sobie sprawę, że po śmierci rodziców czeka mnie życie w całkowitej samotności, ale jeżeli plan z pójściem na ciecia wypali, to po śmierci rodziców nie będę bezdomny. Jeżeli po śmierci rodziców mój stan zdrowia się pogorszy, to trafię do DPS, albo na ulicę.
#ochrona #renta #przegryw #przegrywpo30tce #neet
@paakcer: ta bo w wieku 22 lat brak doświadczenia to wielki problem (-‸ლ)
@Jurga09: op ma jakąś chorobę genetyczną, i #arcybebech
wg jego opisu, atrakcyjność i wizerunek to jakieś minus 8/10
to rzeczywiście w #!$%@? handikap, by zacząć studiowac i zostać dynamicznym architektem.
o poznawaniu ludzi nie wspomnę, ty byś pewnie był pierwszy do zawarcia
To kanał o którym pomyślałem:
https://www.youtube.com/@NeverGiveUp-Main/videos
@dziobnij2: gratulacje i owocnej bezodmności
Edit: owocnej, w sensie że jakieś owoce możesz zrywać z drzew i dzięki temu nie umrzesz z głodu.
No ale wolisz nie pracować, więc xD
@MajsterOfWihajster: pierwszy ktory to zauwazyl :)
Mam to samo. Koles nie przepracowal dia, ale 1400 sie nalezy
Wiem może to oklepanie zabrzmi, ale nie myśleliście o IT? Skoro siedzicie w domu to macie kupę czasu na naukę, kursów darmowych na necie jest od #!$%@?, rok-dwa ciężkiej pracy i na jakiegoś juniora w końcu gdzieś was wezmą. U mnie w zespole też pracuje osoba niepełnosprawna i jakoś normalnie daje rade.