Wpis z mikrobloga

@killer87: Jakieś dowody na to "ma się dobrze"? xD

Bo ja tu widzę zanik aktywności właśnie od momentu wklejonego przeze mnie jego stand-upu. Dlaczego taki "milioner" nie chwali już się lataniem helikopterem u Arabów? Albo sukcesami swojej firmy, nowymi klientami?

Październik 2022 to ostatnie info jakie można o jego działalności znaleźć
@dktr NFT jako jedyny w swoim rodzaju, niewymienialne token może mieć masę ciekawych zastosowań, chociaż akurat to co mieliśmy możliwość obserwować z małpami to najgorsze z nich. Ja sobie jestem w stanie wyobrazić ze w przyszłości np. Bilety wstępu na rożnego rodzaju wydarzenia mogą być w formie NFT, mogą tak być certyfikowane dzieła sztuki w celu ochrony przed kradzieżą (te prawdziwe dzieła sztuki, nie małpy), myśle ze może to mieć zastosowanie generalnie
@WykopowyInterlokutor to nie o sam plik chodzi, tylko o konkretny zapis w blockchainie ze to ty jesteś jedynym właścicielem. To w zasadzie ma takie właściwości jakby było aktem własności, tyle tylko ze zapis w blockchainie sprawia ze każdy może sprawdzić historię zmian w tej „umowie”. A wiec ktoś kradnie ci to dzieło sztuki, ale może mieć problem z jego spieniężeniem bo nikt poważny może nie kupić takiego przedmiotu bo w rejestrze figuruje
@killer87 Nie ,NFT to żadna przełomowa technologia. Zapisywanie danych na blockchainie było możliwe od początku blockchaina.
"Posiadanie" NFT polega jedynie na tym, że Twój portfel na blockchainie jest wskazywany jako właściciel danego ciągu danych (np. ciągu tekstowego w postaci url do obrazka).
I nic więcej.
"Posiadanie" obrazka nie ma ani żadnych gwarancji prawnych, jak w prawdziwym świecie, ani nie daje nawet żadnej gwarancji trwałości obrazka, bo nie jest się nawet właścicielem miejsca