Wpis z mikrobloga

@Nihilnovii: ja też po covidzie miałem pogrom, jeżeli chodzi o włosy, czułem się łysy ale poprawiło mi się po czasie, został mi ten strach i zacząłem stosować minoxa od lutego raz dziennie czasami zdarzało się że nie stosowałem, poprawiły mi się ale kompleks pozostał bo wydaje mi się że miałem gęstsze, zastanawiam się nad stosowaniem fina tylko ze on jest na recepte...
@Kwater: Już nie pamiętam. Koło miesiąca jakoś u mnie trwało, może dłużej. na początku nie zwróciłem uwagi bo pojedyncze włosy leciały, ale jak na grzebieniu codziennie zostawała garść włosów to się zacząłem zastanawiać co jest grane. Czy już czas na łysienie? Może mnie coś napromieniowało :D Dopiero chyba gdzieś w sieci znalazłem info o covidzie i wypadaniu włosów, albo fryzjerka mi powiedziała. Ten plus że włosy wypadają, ale cebulki zostają i