Wpis z mikrobloga

@eloar: Zgoda, acz to było ponad rok temu. Bardziej bym upatrywał tego, że Lewis obecnie pogodził się z jedzeniem okruszków po Maxie i kopaniem w RB pijarowo, zamiast na torze.
  • Odpowiedz
@planarize: mniej niż rok temu było zgłaszanie każdego za limity toru, choć sam ciągle wyjeżdżał za linie. Oglądałem parę dni temu wyścig z 2010 i tam było cały czas czuć z jaką pasją Lewis gonił Vettela i jak mu zależało na jak najlepszym wyniku. Teraz tego nie widać.
  • Odpowiedz
  • 0
@RitmoXL: Przecież lulu chilluje i czeka aż mu najlepszy bolid zrobią. 50 baniek wpada czy wygrywa czy nie.
No i mają 2 miejsce najgorszym bolidem w stawce a on zaraz będzie 3 w generalce. Więc teoretyczne 10 mistrzostwo w drodze bo oszuści z RB się nie liczą.
  • Odpowiedz
@RitmoXL: A gdzie jest ten ogień? Jedynie z Maxem było widać jak musiał walczyć na żyletki, a i tam często Max więcej serducha wkładał. Lewis raczej jeździł po prostu dobrze, ale mało błysków poza żyłowaniem jednostek itp.

Widać gołym okiem różnicę jaka jest między młodym Lewisem, tym z początku Merca i dzisiaj.
  • Odpowiedz