Wpis z mikrobloga

Hej, miałam mieć dwie opcje jedna to operacja, druga naświetlanie guza. Niestety okazało się, że naświetlenia, to nie taka prosta sprawa.
Według lekarzy z hospicjum (różnych specjalizacji) nie da się usunąć tak dużego guza laserem, można próbować, ale to wiązało by się z ogromnymi dawkami promieniowania które uszkodziły także różne narządy. Wątroba, trzustka, woreczek itd Wychodzi na to, że mam tylko jedno wyjście operacja. Jesteśmy w trakcie załatwiania terminu. Bardzo się boję tego zabiegu, to będzie moja jedenasta operacja :-( Z czego większość to zabiegi na kręgosłupie.
Ten zabieg będzie bardzo trudny i obarczony ogromnym ryzykiem. Guz jest w miejscu poprzedniego guza i w miejscu gdzie doszło do uszkodzenia rdzenia. Tkanka guza wymieszana jest z bliznami i nerwami.
  • 22