Wpis z mikrobloga

@RakCebulak @efceka „zaczyna się” tzn wymawiamy je od samogłoski np będzie „an hour” a nie „a hour” bo wymawiając pomijamy pierwszą spółgłoskę
dodatkowo „y” jest w języku angielskim spółgłoską więc będziemy mieli np „a year” a nie „an year”
  • Odpowiedz
@efceka: nie do końca. Y w języku angielskim nie wlicza się do samogłosek. Jeśli fonetycznie słowo zaczyna się na Y - np. user, European, to jest a user, a European. Jeśli nie wybrzmiewa takie ju to an undertaker, an edge
  • Odpowiedz
@tomaszodg: @tygryske Posługując się językiem angielskim, stosowałem tę zasadę na tyle bezwiednie, że zapomniałem o jej istnieniu w momencie chęci podzielenia się wiedzą xD Kajam się i dziękuję za doprecyzowanie.
  • Odpowiedz
Mi pomogło skojarzenie a z any, a the z this. Nie jest to idealne odzwierciedlenie logiki, ale wystarczająco bliskie.
  • Odpowiedz
Przedimki w angielskim? Człowieku, prościej! ;)


@PalNick: Na tym obrazku "prościej" oznacza pominięcie kilkunastu zasad stosowania przedimków. Po prostu ignorowanie ich. Cofam plusa.
  • Odpowiedz
@PalNick:

"z policzalnymi i niepol. rzecz. w l. mn."


Niepoliczalnymi w l. mnogiej? A to nowość. Ja tam zawsze myślałem, że niepoliczalne nie mają liczby... (a gramatyka wręcz traktuje je jak pojedyncze - News IS).

Coś się kolejnośc zapisu pomyliła ;)
  • Odpowiedz