[S.....k]

Kto nie jechał na Zieloną Szkołę to już w wieku szkolnym zderzył się z brutalną rzeczywistością i niesprawiedliwością.
Jedni uczniowie po prostu jadą dobrze się bawić przez 2 tygodnie, umacniając więzi, i tworząc wspomnienia które miło będa wspominać za X lat, a przegrywy z biednych dysfunkcyjnych rodzin będą dalej chodzić do szkoły ze smutną miną na łączone lekcje z przegrywami z innej klasy
Co za piękna kompromitacja
#przegryw #szkola

[Agca]

@Szajbusek: Nie chciało się jechać na myśl co inne dzieciory będą odwalać, oraz czasem z braku pieniędzy na taki wyjazd. Z każdej klasy zostawala garstka osób, i tak można było trzymać się razem. Miło wspominam, jak siedzieliśmy tylko w te 5,6 osób. Nawet czasem nie byliśmy "łączeni", tylko np. oglądaliśmy jakiś film, albo szliśmy na boisko.

[xloginlogin123]

@Szajbusek: Nie miałem czegoś takiego jak zielona szkoła bo wychowawczyni była tak #!$%@? leniwa.
Iż zamiast zielonej szkoły zabrała nas do skansenu rolnictwa na jeden dzień. Zajebista rozrywka dla 10 latka xD.

[S.....k]

@xloginlogin123: Skansen rolnictwa brzmi jeszcze gorzej niż oczyszczalnia ścieków

[xloginlogin123]

@Szajbusek: Aż mnie zszokowało czy my może znamy się irl ponieważ i taki przybytek odwiedziłem jakoś w 4 czy tam 5 podstawówce.
Przez zapach zwymiotowałem i klasowa elita się ze mnie śmiała.

[S.....k]

@xloginlogin123: W sensie nie byłem w skansenie rolnictwa, a jedynie w oczyszczalni, chyba zle napisalem, albo zle zrozumiales, ale ogolnie lepiej było tego dnia zostać w domu, co nie?

[xloginlogin123]

@Szajbusek: No mi chodzi że także miałem wycieczkę do oczyszczalni ścieków podczas mojej edukacji więc albo jest to popularne miejsce do zwiedzania przez gówniaki albo dwa podobnie skrzywdzone przez los zjeby jak my się spotkały w Internecie xD

[S.....k]

@xloginlogin123: Pewnie to i to haha, nie wiem co siedziało w głowie nauczycielce by zabrać dzieciaki w tak okrutne miejsce, pewnie niewiele. Ale jest plus że wtedy było się tam z wycieczką, bo teraz możemy sobie z tego pożartować