Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +106
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
3x32 +8
Nie trzeba tak daleko jechać xD Na zdjęciu paragon z Austrii, łącznie po przeliczeniu około 55 ziko za 2 kawałki ciasta i apfelstrudel.
Ostatnio zapłaciłem 50 złotych za dwa kawałki ciasta w Warszawie xD I wcale nie w fancy kawiarni w samym centrum, wręcz przeciwnie
Przypominam, że Austriacy zarabiają średnio 3x więcej niż Polacy. Polacy nie chcą sobie uświadomić, że są rypani w kakao i tylko udają, że jest dobrze, a jak ktos na ceny narzeka to po prostu jest hehe BIEDAKIEM
W Polsce to adekwatne cenowo co najwyżej jest w barach mlecznych (które są w dodatku dotowane przez rząd xD) albo w sejmowej stołówce
#polska #ceny #bekazpisu #ekonomia #zarobki
@niochland: ale to superdrogie ciastko w Polsce to sprzedaje polak więc i nie jest rypany w kakao tylko se zarabia hajs ;)
Widzę to w większości krajów Europy, że jest po prostu DUŻO przystępniej dla lokalsów jeść tam na co dzień w restauracjach. Czasami również jest taniej niż w polskich mało turystycznych miejscowościach. Inna jest też oczywiście kultura stołowania się, której
Prawda jest taka że zarabiają średnio 1,5x, może 2x więcej.
@Big_Salceson: Jak tak mało to dobrze, że chociaż mają taniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Naprawdę skromne życie, żarcie codziennie w restauracjach po przynajmniej 2 posiłki i na dodatek mieszkanie dwa pokoje albo kawalerka w dobrym standardzie, ale nie w centrum.
Jeśli ktoś zarabia 10K i tak je wydaje, to zostaje tylko współczuć