Wpis z mikrobloga

#kononowicz Pisanie na Józefa Kosno że on komuch itp. Nie wypada iż Józef Kosno nie ma nic wspólnego z działaniami Rafałka i stara się pomagać synowi jak ojciec. Pisząc na Józefa komuch itp. to nie wypada bo on z totalizatoryzmem nic nie miał wspólnego że pracował w WOP - Wojska Ochrony Pogranicza zajmowały się granicom jak sama nazwa mówi nie były w aparacie totalitarnym PRL
  • 15
  • Odpowiedz
@beryl-102: 1) Stary powinien był wychować syna na mężczyznę, a nie bezrobotną, leniwą ciotę bez godności, która prawie do 50 roku życia dostawała od mamusi kieszonkowe i dostawałaby dalej, gdyby nie jej śmierć. Tak by synkowi najbardziej pomógł;
2) W armii PRL, w państwie totalitarnym, nie dostawało się stopnia pułkownika bez lizania dupy formacji będącej u władzy, czyli komuchom. Neutralni politycznie to mogli być co najwyżej poborowi.
  • Odpowiedz
  • 1
@DrDarioYebaka986 2)Jak by lizał dupe to by były teczki w IPN. Józef Kosno mogł wykonywać skuteczną robotę w swoich jednostkach i wspinać się po szczeblach kariery zawodowej i mógł się spodobać przełożonym
  • Odpowiedz
@beryl-102: Wojskowi nie musieli posiadać teczek, te posiadali ubecy - tajni współpracownicy. Wojskowi działali w strukturach państwa komunistycznego jawnie. Kosno nie będzie się chwalił członkostwem w PZPR, w PRL prawo a praktyka to dwie różne rzeczy - teoretycznie najważniejszy był Sejm, a jednak władzę sprawował dyktatorsko przywódca partii komunistycznej. Bez członkostwa w partii nie dało się zrobić kariery w aparacie państwowym, bo byłeś „elementem podejrzanym politycznie”. Nie mógł zostać pułkownikiem bez
  • Odpowiedz
@beryl-102: W latach 80. XX w. formacje i sprzęt (głównie pojazdy) WOP wspomagały działania MO i ZOMO w walkach z demonstrantami sprzeciwiającym się stanowi wojennemu. Niektóre pododdziały WOP kierowane były w tym celu do służby w tak zwanych Rezerwowych Oddziałach Milicji Obywatelskiej (ROMO).
  • Odpowiedz
  • 0
@czlowiekoguratny Polecam tobie konto FB Zomoza i tam jest zapisane wszystko o Milicji i Policji a ROMO to był taki burdel złożony z słuchaczy szkół MO i żołnierzy nadwiślańskich jednostek MSW i rezerw z posterunków komisariatów z miasteczek pod aglomeracyjnych. ROMO wykorzystywało dostawczaki i busy wypożyczone na szybko od państwowych zakładów
  • Odpowiedz
  • 0
Wykorzystanie ROMO w stanie wojennym w akcji przeciwko prostestującym było minimalne bardziej ROMO zajmowało się patrolowaniem przydzielonym im terenów
  • Odpowiedz
@beryl-102: wsw wytykajacy innym ze bylo czerwonymi to istny absurd. Sam teskni do czasow komuny i nie raz opowiadal jak mu fajnie bylo w wsw. Zreszta sam na lajwach wspominal ze nadal ma gdzies pale w domu i chetnie by jej uzyl.
  • Odpowiedz