Wpis z mikrobloga

@DrakkainenV: Jeśli przetrwałeś spotkanie z Kunzem i Hinzem i po rozmowie z nimi nie nastąpiły u ciebie drgawki i wymioty to polecam dać temu modowi szanse, choćby po to aby zobaczyć nowe oblicze wyspy Khorinis albo kontynentalnej Myrtany. Moim zdaniem świat jest wymodelowany bardzo fajnie. Eksploracja, odwiedzanie znanych lokacji i poznawanie nowych to największa siła Odyseji. I nie graj w tym modzie w kości, granie w kości grozi utratą świadomości :))