Aktywne Wpisy
Cancermoon +54
Nie mam w domu nawet choinki ogólnie zero atmosfery świątecznej jak patrzę Instagrama inni mają tak ładnie, zdjęcia z rodziną, fajna atmosfera itp. ehh
Kroledyp +136
#motoryzacja
Do dziś zapiera mi dech jak widzę to dzieło sztuki, ja #!$%@? ale to jest dobre.
Tutaj naprawdę nie wiele brakło do wozu idealnego, silniczek o troszkę mniejszej pojemności ale turbo, coś z dzisiejszej Corsy OPC by się nadało, porządny napęd na tył z Omegi i ojejciu ojejciu
Calibra 4x4 miała 280 na liczniku, wyobrażacie sobie takie czary w 1992 roku?!
Można było zemdleć na sam widok
Do dziś zapiera mi dech jak widzę to dzieło sztuki, ja #!$%@? ale to jest dobre.
Tutaj naprawdę nie wiele brakło do wozu idealnego, silniczek o troszkę mniejszej pojemności ale turbo, coś z dzisiejszej Corsy OPC by się nadało, porządny napęd na tył z Omegi i ojejciu ojejciu
Calibra 4x4 miała 280 na liczniku, wyobrażacie sobie takie czary w 1992 roku?!
Można było zemdleć na sam widok
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mireczki mam 18 lat i po wakacjach idę do maturalnej klasy, po czym zamierzam iść na studia. Wychowuje się w mocno patologicznej rodzinie, co trzeba szczerze przyznać, gdyż codziennie są kłótnie o jakieś pierdoły. Powiem szczerze że jeszcze jakoś bym to zbolał ale ojciec cały czas szuka kłótni ze mną o najmniejsze pierdoły.
Z racji iż jestem z rolniczej rodziny to pomagam im cały czas w ciągu wakacji, a niewykonuje tylko jednego zajęcia by mieć jakikolwiek czas by móc się uczyć angielskiego i programowania chociaż trochę. Pomimo to ojciec i tak nazywa mnie pasożytem oraz że jestem uzależniony od internetu. Najlepsze jest to że nawet przy innym temacie potrafi on wtłoczyć temat tego jakim jestem pasożytem. Według niego robię wielką łaskę ze 3 razy w ciągu tygodnia wstaje o 3 rano i robie do wieczora, z wyjątkiem tego jednego dnia gdy robie w niedziele do południa, natomiast w inne dni już w normalniejszych godzinach. Dodając do tego że mówi on iż robie na własne utrzymanie. Również powiem iż nic nie podżegam do kłótni od ponad roku odkąd odpuścili mi z chodzeniem do kościoła a także te komentarze ojca wynikały albo z jego #!$%@? sie na sile albo bronienia sie w tym temacie, bo tak to staram sie mieć jak najmniej do czynienia z nim.
Kolejną kwestią jest jego frustracja życiowa i o to ze starszy brat ma #!$%@? w gospodarke, choć ona jemu przypadnie, i właśnie w głównej mierze cała ta lawina błota leci na mnie. Przy okazji przyrównując mnie do syna jego kolegi , którego ma za swój ideał bo pracuje na maksa na gospodarce.
Po tak przydługawym wstępie przejdźmy do meritum - po maturze planuje od razu się wynieść do miasta wojewódzkiego i odciąć się w miarę możliwości od rodziny, co jedyną moją formą styczności byłyby alimenty które planuje sobie załatwić i tu mi przynosi do głowy pytania: - czy mogę zacząć je od razu pobierać a nie dopiero po rozpoczęciu się roku akademickiego?
- Czy mogę normalnie chodzić do pracy, a nie kombinować na czarno, i dalej pobierać alimenty?
Jednakże z drugiej strony zastanawiam się czy warto męczyć sie z tą rodziną dodatkowe 4 lata bo otrzymać ok. 25 arową działkę budowlaną podchodzącą pewnie pod 100 tysięcy, ale też odciąga mnie od tego myślenie iż te osoby co dopiero żałują mi jedzenia i uważają to wręcz za wdzieczność za prace, a co dopiero myśląc o innych rzeczach. Z górny dziękuje za pomoc Mireczki i przepraszam za chaotyczny wpis.
#kiciochpyta #pytaniedoeksperta #patologiazewsi #psychologia #prawo
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
─────────────────────
Co do pytań to proponuję poradę prawną.
https://www.eporady24.pl/pobieranie_alimentow_a_praca,pytania,3,16,8739.html
Z domu wyprowadź się najszybciej jak to możliwe. Oczywiście że to co opisujesz to patologia. To z kim przebywamy na codzień ma wpływ na nasze myślenie, postrzeganie światai ogólny dobrostan, nawet jeśli się od starego odcinasz jak tylko możesz o on i tak ma na Ciebie wpływ.
Good luck!
A najlepiej w ogóle skupić się na pracy, bo te alimenty (przy zapewne nie za wysokich dochodach rodziców) i tak niewiele zmienią. Stypendium socjalne na pierwszy rok + akademik (zwykle jest tak, że