[ElonMuskKochamCie]

#poznan Każdemu życzę takiej partnerki jak ona. Pomimo że gość z bronią stał obok niej to ona do samego końca broniła swojego umierającego narzeczonego siedząc obok niego nie zważając czy sama zaraz nie zostanie odstrzelona. Gdyby to była p0lka to już dawno by jej tam nie było, tylko upewnilaby się czy na pewno wzięła portfel. Niesamowicie honorowe podejście do miłości

[Antibambino]

@ElonMuskKochamCie: To teraz lecimy w drugą stronę? Jedni, że zdradziła, drudzy, że broniła. Zwyczajnie spanikowana była i NIE MYŚLAŁA w tamtej chwili racjonalnie, bo inaczej w pierwszej kolejności dzwoniłaby na 112.

[Feedersick]

@Antibambino: przecież typ chciał go dobić, miała dzwonić na 112 i relacjonować w jaka część ciała właśnie napastnik strzela?

[Antibambino]

@Feedersick: Nie no, oczywiście, że własną piersią powinna go osłaniać. XD

Ja nie piszę, że zachowała się dobrze albo źle. Zachowała się jak się zachowała, nie uciekła, ale nie ma w tym żadnego heroizmu.

[11mac11]

@Antibambino: wolała o pomoc, żeby ktoś zareagował natychmiast, bo jakby zaczęła dzwonić to nie dość, że policja przyjechałaby za 15 minut, to napastnik mógłby spanikować.
Nawet w amoku starała się pomóc swojemu chlopowi, to był pierwszy impuls jaki wytworzył jej mózg.
Bez względu na okoliczności jej zachowanie zasługuje na szacunek

[Antibambino]

@11mac11: Policja potwierdziła, że jeden zmarł na miejscu, a drugi w szpitalu. Strzelający palnął sobie w łeb i momentalnie upadł, więc dobrze trafił. 112 to telefon alarmowy, a nie na policję, można też dzwonić na 999 i to (112 lub 999) było potencjalnie najlepszym rozwiązaniem. Nie znamy dokładnej treści tego, co do siebie krzyczeli. Równie dobrze mogła go słownie sprowokować do próby dobicia. NIE TWIERDZĘ, ŻE TO ZROBIŁA. Chodzi mi o

[11mac11]

@Antibambino:
To, że jeden umarł w szpitalu nic nie zmienia, tak samo cyfry w numerze telefonu, mogła go sprowokować albo i nie, nie ma to znaczenia w kontekscie jej zachowania po postrzeleniu narzeczonego. Nikt z niej bohaterki nie robi, tylko dostrzega postawę godną szacunku. Tyle.

[Antibambino]

Nikt z niej bohaterki nie robi

@11mac11: OP próbuje.

[11mac11]

@Antibambino: nie powiedział bym, że OP robi z niej bohaterkę, tylko wychwala jej postawę w tej sytuacji.
Sam wywód ignoruje jej wcześniejsze zachowanie, cechy charakteru itp, a skupią się tylko na tym jednym wydarzeniu, żeby nasze kobity też tak się wykazały. Co z tą akcją zrobią media, to się okaże, może to pójść w kierunku o którym mówisz.

[okcydencik]

@ElonMuskKochamCie: nie no ideał xDD zmieniła 1 faceta na tego 2 xDD IDEAŁ

[VRSKING]

@okcydencik: czy ty się #!$%@? słyszysz? Była z tym gościem od 1.5 roku, nie skoczyła z kwiatka na kwiatek, to napastnik od lat jak widać nie radził sobie z emocjami. Usuń konto przeproś matkę

[Janusz_Rekina]

@ElonMuskKochamCie: jest nagranie?

[Nowystaryziel]

@ElonMuskKochamCie: Życzysz ludziom partnerki, która w wieku nastoletnim miała 11 lat starszego chłopaka bo leciała głównie na zasoby po czym wymieniła go jak rękawiczki na starszego tylko 10 lat ale już z sukcesami zawodowymi z bardzo dobrą perspektywą- czytaj partnerkę wyrachowaną od najmłodszych lat? xD

[okcydencik]

@Nowystaryziel: brawo

[okcydencik]

@VRSKING: skoczyla 1.5 rok temu

[VRSKING]

@okcydencik: info skąd? Instytut danych dziury w dupie?

[Zapyzialec]

@ElonMuskKochamCie ponoć ludzie gadajo że już miała matche na tinderku po pierwszym wyszczale z pistoletu niosącego smiercionośno kule

[czlapka]

@Nowystaryziel: Co? Gość był zwykłym pracownikiem Filharmonii, patrząc na social media nie jakimś majętnym tylko zwyczajny koleś. Co wy macie w tych łbach

[NieBendePrasowac]

@Zapyzialec: czy ten tinderek jest z tobą w pokoju?
#usunkonto

[omgoogle]

@VRSKING: nie karm trolla, jakiś frustrat nieruchacz

[Krs90]

po czym wymieniła go jak rękawiczki

@Nowystaryziel: Na czym polega "zmienianie partnera jak rękawiczki" według Ciebie, wiesz w ogóle co to znaczy? Masz jakieś szczegóły, czy tak po prostu #!$%@? dla samego #!$%@??
W prawdziwym życiu a nie wykopkowym harlekinie ludzie mają w swoim życiu więcej niż jednego partnera, więc co tutaj dziwnego?