Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z Was prowadził jakiś interes? mały lub nawet duży biznes? Nie mogę zrozumieć czegoś w tym łańcuchu: producent-hurtownik-detalista. Jak to jest, że każdy zarabia? Przecież producent też ma dostęp do bezpośrednich rynków zbytu, po co mu hurtownik a tym bardziej detalista? Tak samo jest z hurtownikiem - dlaczego sprzedaje towar po cenach hurtowych jak może od razu dostarczać klientowi końcowemu? (nie piszę o imporcie z chin lub innych krajów) #biznes #jdg #pytaniedoeksperta #pieniadze #firma #finanse
  • 5
  • Odpowiedz
@art212: Bo klient detaliczny to marudna #!$%@? i dusigrosz który wykłóca się o pierdoły, a producent chce po prostu produkować swoje dyngsy, dlatego dzieli się marżą współpracując z inną firmą (hurtownikiem) która skupi się na obsłudze tego kogoś dla kogo paleta towaru to dużo albo kliencie końcowym dla którego oszczędność 2 PLN na sztuce w promocji jest najważniejszą rzeczą na świecie.
  • Odpowiedz
@art212: Chodzi o sieć dystrubucji. Producent nie dotrze do takiej ilosci klientów bezpośrednio jak zrobią to hurtownicy + detaliści.
Weź przykład firmę Lego, hurtownie zabawek i sklep z zabawkami. Ilu klientów kupuje bezpośrednio w sklepie Lego? Czy gdyby nie było sieci sprzedaży, tylko wszyscy musieli by zamówić na lego.com to sprzedaż byłaby wieksza czy mniejsza?
  • Odpowiedz
@art212: Nawet jakby to miał zrobić producent to jest wiele problemów
1. musiałby przejąć prace zwiazane z indywidualną sprzedażą, czyli zamiast dzielić sie zyskiem z hutownikami i detalistami musiałby ponuieść wieksze koszty sporzedazy
2. Klienci mieli by gorzej, bo wysyłka z jakiegoś centralnego miejsca trwałaby dłużej, była by drozsza. Lepiej żeby przyjechał cały TIR z farbyki do hurtowni/dużego sklepu i już wtedy potem lokalnie szybko mozna robić wysyłki inwydidualne
  • Odpowiedz
@art212: pracowałem z każdym z tych poziomów, więc trochę jestem w temacie. Wszyscy powyżej mają rację, ale dochodzi jeszcze jedna kwestia, która to fajnie spina - pieniądze :) Producenci są zainteresowani produkowaniem (i sprzedawaniem) produktów, firmy są zainteresowane sprzedawaniem tych produktów, ale już niekoniecznie płaceniem za nie :D Więc jeżeli detaliści mają jakąś sensowną przewagę, np. ww. sieci - wtedy operują na kredytowaniu sprzedaży przez producenta, co im zmniejsza ryzyko.

Miałem
  • Odpowiedz