Wpis z mikrobloga

#podrywajzwykopem Hej Mireczki, jakby tu zagadać to laski co pracuje w Lidlu, ja tam chodze na zakupy. Ona taka "mała" akurat w "moim rozmiarze" bo ja 170cm :) ona pewnie przed 30 ja 40. Raz ją minąłem na spacerze ale że mam opóżniony zapołon to nawet nie zareagowałem. Kiedy indziej widzialem ją na przerwie pod Lidlem ale stukała w telefon. A w sklepie to lipa troche zagadywać bo to jest pewnie spięta i zajeta. Chociaż pamiętam pare donrych lat temu jak mi sie jedna laksa z Pizza Hut podobała to poprostu podszedzlem i ją wyciagnałem przed lokal i zagadałem... huehue.. oczywiescie "miała faceta".. ta z lidla pewnie "tez ma faceta" wiec w sumie penie szkoda czasu.. no i bede musiał potem zmienić sklep..
  • 9
  • Odpowiedz
@ZawzietyRobaczek: wypłać cały hajs jaki masz na koncie, zwiń banknoty w rulon, poczekaj aż będzie na samoobsługowej i poproś o płatność gotówką, wyjmij rulon i jest Twoja
  • Odpowiedz
@ZawzietyRobaczek: jak ją zobaczysz znowu na przerwie to podejdź i powiedz "cześć". Jak odpowie powitaniem, to zacznij rozmowę o czymś zabawnym i w trakcie rozmowy poczujesz czy jest między wami dobry rezonans. Jeśli nie ma obrączki ślubnej na palcu to zwierzyna łowna, jak ma to sobie daruj.
Jak gadka się będzie kleiła, to nie przeciągaj, tylko powiedz, że teraz ma przerwę to nie chcesz się #!$%@?ć, ale zaproponuj spotkanie.
  • Odpowiedz