Wpis z mikrobloga

tldr: orientuje się ktoś czy jest jakaś możliwość zrobienia dodatkowych badań krwi w szpitalu psychiatrycznym?
lekarz twierdzi, że nie, a ja zastanawiałem się czy mogę wykupić pakiet badań prywatnie z opcją pobrania w domu, przyjadą do szpitala?

brat trafił tam miesiąc temu w stanie niedożywienia z ciężką depresją i psychozami, powtarzał, że nic nie ma sensu i jest nikim, 3 tygodnie wcześniej zatruł się, wymiotował pół dnia a następnie wypił roztwór z 50g soli 'żeby uzupełnić elektrolity', od tamtej pory skarżył się na brzuch, nerki, zaparcia, miał problem z oddawaniem moczu i trawieniem, mało jadł, zaczął bać się soli, cały czas powtarzał, że rozwalił sobie nerki i że już nie żyje (zrobiliśmy wtedy badania na nerki i elektrolity i większość była w normie)
od dawna nie wychodził z domu, miał śmieciową dietę, palił i sporadycznie coś pił, niestety po tym wszystkim leżał tylko w łóżku i 'czekał na śmierć' , wtedy zapadła decyzja o umieszczeniu go w szpitalu, zrobili podstawowe badania krwi, wyszła anemia, lekarz podjął decyzję, żeby nie dawać mu telefonu więc kontakt był tylko przez ten oddziałowy i na widzeniach, zaczęli mu podawać jakieś leki po których czuł się 'jak worek', niestety po dwóch tygodniach próbował podciąć sobie żyły, dostał telefon i trochę się poprawiło, ale dalej skarżył się na brzuch, na to, że 'jedzenie się nie trawi' i że słabo się czuje i że nikt go nie chce tam zbadać, bo twierdzą, że to wszystko wina leków i psychiki

mi się wydaje, że aż tak zły stan psychiczny wynika w pewnym stopniu z niedoborów jakich się nabawił i chciałem, żeby sprawdzili mu chociaż poziom D3/B12 i ponownie te nerki, żeby go uspokoić ale spotkałem się ze ścianą, bo lekarz twierdzi, że 'to nie ma żadnego znaczenia w tym przypadku' i że takich badań tutaj nie wykonują, rodzice nie chcą podważać zdania lekarza więc nic się nie dzieje, a brat czuje się jeszcze gorzej i nikt z tym nic nie robi, wczoraj napisał, że musi się powiesić i od tamtej pory leży zapięty w pasy czekając na śmierć ignorowany przez wszystkich, ja nie wiem co zrobić, jestem załamany i chciałem, żeby go zbadali, bo wiem, że nie dość, że te niedobory mogą pogłębiać jego problemy z psychiką, to jeszcze chodzi o fakt, że wszyscy wmawiają mu, że wszystkie jego objawy są psychosomatyczne przez co jeszcze bardziej się zamyka, ale cóż, lekarze wiedzą lepiej i testują kolejne leki
dodam tylko, że sam staram mu się robić jak najlepsze jedzenie, z najbardziej odżywczych produktów, bez smażenia, bez cukru dodanego, z mięsem, podrobami, oliwą, awokado, borówkami i tak dalej, ale jeśli ma zaburzenia wchłaniania, to może nic nie dać
wyszło trochę chaotycznie ale musiałem to z siebie wyrzucić, co mogę zrobić? pomocy

#psychiatria #szpitalpsychiatryczny #zdrowie #medycyna
  • 4
@arav I co m @arav I co mu wniesie ten poziom witaminy D3? Diagnostyki anemii z niedoboru B12 nie trzeba zaczynać od oznaczenia tylko od zwykłej morfologii która zapewne wykonali. Dlatego nie ma standardowo tych badań.

Po opanowaniu ostrych objawów może spokojnie diagnozować się w POZ.
via Wykop
  • 0
@Wjolka: bo badanie na d3 jest tanie, robią je wszędzie, ma związek z nastrojem i wpływ na zdrowie całego organizmu, z takim wynikiem będzie podstawa do zastrzyków, które uzupełnią d3 od razu, bo doustne suplementy zaczynają działać dopiero po kilkunastu dniach
zwykłą anemie mu wykryli normalnym badaniem żelaza, a b12 trzeba zrobić, bo jej niedobór prowadzi do problemów neurologicznych i innych objawów, które u niego występują, a poważny niedobór może się
@arav xD Tak tak, zastrzyk witaminy D3 i mała krwinka przy przewlekłym niedoborze B12 dającym nieodwracalne zaburzenia.

Skoro wiecie lepiej niż lekarze - dlaczego nie zrobiliście tego zanim trafił do szpitala.

od dawna nie wychodził z domu, miał śmieciową dietę, palił i sporadycznie coś pił, niestety po tym wszystkim leżał tylko w łóżku i 'czekał na śmierć' ,