Wpis z mikrobloga

za pomocą k52 stwierdzam, że chciałbym aby Polska kupiła te Aligatory zamiast Apachy.


@Aquamen: A ja nie. Papacze z czelfajerami są znacznie lepsze. Obyśmy tylko kupili ich więcej a nie 24 sztuki czy coś.
  • Odpowiedz
oczywiście wiadomo jaki odzew dostałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@hurraoptymizm: Pewnie że jesteś super użytkownikiem który pokazuje jak wygląda ta wojna i że nie jest to gra do jednej bramki. Mam rację?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Koniasz: W sumie ruscy i tak ich nie sprzedadzą nam ale pewnie powstanie coś na bazie Aligatora bo Ukraińcy przechwycili co najmniej jeden egzemplarz w całości. Więc idealny deal jaki by tu powstał to bierzemy Apache ale dostajemy z automatu zielone światło gdy tylko będziemy chcieli kupić zachodnią wersję Aligatora
  • Odpowiedz
I chciałbyś, żeby nasz kraj się uzależnił od rusków w kwestii napraw i pocisków?


@Rafixo: wystarczyło by wykupić licencje i transfer technologii aczkolwiek nie uważam aby apache były złym wyborem choć bardzo drogim i kosztownym w utrzymaniu
  • Odpowiedz
@Rafixo: no chłopie Ukraińcy się uzależnili jeszcze bardziej bo wysyłali do nich przez 8 lat zawieszonej wojny najwięcej sprzętu wojskowego spośród swoich kontrahentów a ich armia bazuje na radzieckim sprzęcie, mimo to dalej nim wojują. Po drugie nie muszą nam tego naprawiać, możemy to robić sami jak było z migami.

Jak coś jest dobre to ja to chcę, nie chcę kupowania gówna z Korei tylko dlatego, że dadzą nam kredyt.
  • Odpowiedz
@EarpMIToR: reszta jeszcze się broni ale nic nie broni zakupu fa50 lub tych wozów opancerzonych. Jeśli mamy brać kredyt na coś to niech to jest użyteczne i nie służy tylko jako liczba w excelu.
  • Odpowiedz
coś to niech to jest użyteczne


@Aquamen: gdyby naprawdę komuś zależało na bezpieczeństwu Polski to mielibyśmy najsilniejszą marynarkę wojenną w regionie a następnie wzięliby się za lotnictwo bo 48 F16 to jest jakaś porażka conajmniej powinno być 150 nowoczesnych myśliwców w pełni gotowych do walki i ciągłe treningi pilotów tymczasem podobno nasze F16 mają niespełna 2.000 godzin wylatanych xD
  • Odpowiedz
gdyby naprawdę komuś zależało na bezpieczeństwu Polski to mielibyśmy najsilniejszą marynarkę wojenną w regionie


@EarpMIToR: na szczęście aż takich idiotow w rządzie nie mamy...
Silna marynarka, zupełnie niepotrzebna na Bałtyku, w sytuacji gdy jesteśmy w NATO, zjadłaby budżet państwa, a co dopiero mówić o budżecie MON.

Nam jest potrzebna silna opl i możliwość atakowania na duże odległości z ziemi i z powietrza. To podstawa. Potem jakieś drony po taniości i masowości.
  • Odpowiedz
w sytuacji gdy jesteśmy w NATO


@Nieszkodnik: przestań już gadać o tym NATO marynarka wojenna to podstawa po to rozstawia się okręty wokół wroga żeby można było go szybko unieszkodliwić w razie zagrożenia
  • Odpowiedz
@Aquamen:

Nie kupisz, bo nikt Ka-52 nie produkuje.

Nie dorastają do pięt lb apaczom, bo nigdy nie miały. Lb apacze są do samodzielnych rajdów przeciwpancerntch w warunkach przewagi (inaczej, jak Ka-52, są latajacymi celami) całą dobę w każdych warunkach. Ka są (i były tak pomyślane) na odwód przeciwpancerny na nacierające czołgi we wspólpracy z grupami naziemnymi w dzień w dobrych warunkach. Dlatego Ukraińcy nacierają w nocy, a w dzień rozciągają Rosjan.
  • Odpowiedz