Wpis z mikrobloga

Jak jeździliście nad morze (za granicę tez) jako dzieci to wasi rodzice robili "przywitanie z morzem"? Moi rodzice zostawiali bagaże w miejscu noclegu, nic nie rozpakowywali ani nie odpoczywali, tylko szybkie siku po męczącej trasie i choćby lało i grzmiało trzeba było iść zobaczyć morze. Od razu po przyjeździe. Teraz nie wiem czy to nasz rytuał - wymysl Mamy, że Stary po tygodniu roboty, umordowany trasą 600km z dwoma gowniakami na pokładzie jeszcze przed spaniem MUSIAL się przywitać z morzem ( ͡º ͜ʖ͡º) czy ogólnie jakas polska/międzynarodowa tradycja?
#pytanie
  • 155
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: wyjazd 4-5 rano i byliśmy o 10.
Zostawialiśmy bagaże w samochodzie i nad morze. Pokój jest dostępny później więcej dopiero gdzieś o 15 wracaliśmy.
Żarcie większości były kanapki, kiełbasa i może jakiś łatwy szybki obiad.
Przyjechaliśmy odpoczywać nie wydawać i szliśmy na coś może raz na tygodniowym wyjeździe
  • Odpowiedz
miejsc do odwiedzenia wybierają śmierdzące zimne i zasyfione polskie morze z niepewna pogoda XD


@Megawonsz_dziewienc: co za cymbał xD pewnie przejazdem w trojmiescie byłeś raz i się zesrałeś w tym komentarzu xD

plaże w mniejszych miejscowosciach, np jakieś grzybowo czy dźwirzyno, czy dąbki to nie jest to samo co trojmiasto, nie ma syfu, są rodzinki czy osoby starsze a nie patola wielkomiejska, klimat leśno-nadmorski to jest złoto, ale sam się
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: Ja mam ten rytuał. Po prostu fajnie zobaczyć tą przestrzeń po tylu godzinach jazdy z Lubelszczyzny.
I taka ciekawostka. Bylismy ze 4 lata temu z żoną i córeczką która miała wtedy ze 3 latka nad morzem. Tzn dochodziliśmy do niego. Córka nigdy nie widziała morza i jak je zobaczyła to była pod wrażeniem widoku i powiedziała coś w stylu „fala północy” . Do tej pory to rozkminiamy :-)
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: Sam nie lubie polskiego morza i byłem pare razy za gówniaka ( wtedy to było coś ) , natomiast teraz za karę bym nie chciał. Natomiast wcale nie gardzę ludźmi, którzy chcą tam jechać i wiem że mają wiele ku temu sensownych powodów. Blisko, można autem, nie trzeba znać języka obcego itp itd. Lepiej by było, gdyby każdy mógł jechać tam gdzie mu się podoba, bez oceniania przez innych.
  • Odpowiedz
@jatylkozapytac: Tak, moi dziadkowie i rodzice tak robili, mowili ze musimy isc przywitac sie z morzem i szlismy na chwile na plaze, niezaleznie czy byla 5 rano czy 20 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Myslalam ze to ogolnopolski zwyczaj
  • Odpowiedz